sportowe kino letnie

Polska do ćwierćfinału Euro 2016 awansowała w minioną sobotę, emocje powoli opadają, bo zaczynamy już zaciskać kciuki przed meczem z Portugalią, ale to co działo się w kaliskiej strefie kibica w trakcie meczu, podczas dogrywki, rzutów karnych i po ostatnim strzale Polaków na bramkę Szwajcarów było niesamowite. Wybuch euforii na Złotym Rogu uwieczniła nasza kamera, zatem przeżyjmy to jeszcze raz z nadzieją, że w najbliższy czwartek scenariusz się powtórzy.

Biało-czerwone barwy, skupione twarze i podnoszone co chwilę okrzyki dopingu. Kaliszanie po raz trzeci zebrali się w Sportowym Kinie Letnim, by wspierać naszych piłkarzy w zmaganiach na Euro.

Choć kibicami zapełni się dopiero wieczorem, sportowe kino letnie wydzielone jest już od rana. Miasto o godz. 6.00 zamknęło przejazd al. Wolności, wyłączając z ruchu odcinek jezdni od Złotego Rogu do gmachu sądu. Gdzie tu sens? – pytają kierowcy, którzy nie mogli dostać się do pracy.

Ratownicy medyczni, firmy ochroniarskie, straż pożarna, zablokowana aleja Wolności. Sił i środków jak na masową imprezę o dużym stopniu ryzyka. A tymczasem w strefie kibicowania, osób… sztuk 6. Tak wyglądało otwarcie Euro 2016 w Kaliszu, a raczej w strefie zwanej „Sportowe kino letnie”.