wypadek

64-letni mężczyzna zginął na miejscu. 46-letni pasażer został zabrany do szpitala. Tragiczny poranek na ulicy Starożytnej w Kaliszu. Volkswagen Polo uderzył w ogrodzenie jednej z posesji, a później w słup energetyczny.

Do tego wypadku policja przyjechała dosłownie w kilka minut. BMW rozbiło się… przed komisariatem policji. Autem podróżowały cztery osoby. Jedna z nich została ranna.

Matka  i jej 8 – letnia córka poszkodowane w zdarzeniu drogowym w Kolonii – Kokanin na trasie nr 25.   35- letnia kobieta tłumaczyła policji, że musiała zjechać z  drogi, by uniknąć czołowego zderzenia. Kaliszanka straciła panowanie nad pojazdem i dachowała na poboczu.

Niefortunny poranek miała 24–letnia mieszkanka Ostrowa Wielkopolskiego. Renault Megane, którym kierowała, wjechało wprost w sygnalizację świetlną.  

Potrącenie rowerzysty na pasach przy rondzie Westerplatte. Osobowe auto wyprzedzało na przejściu dla pieszych. W bok samochodu uderzył 45-letni rowerzysta, który przejeżdżał przez oznakowane przejście dla pieszych. 47-letniemu kierowcy za rażące złamanie przepisów policja zatrzymała prawo jazdy.

Nietypowa kolizja na skrzyżowaniu ul. Chopina z ul. Złotą. 26- letni kierowca – dostawca pizzy, wjechał autem w budynek miejscowego marketu. Mężczyzna próbował uniknąć zderzenia z innym pojazdem, dlatego zjechał na chodnik i uderzył w mur.

Dwie młode kobiety zostały ranne w zderzeniu samochodu osobowego z ciężarówką. Do wypadku doszło w miniony piątek w Żegocinie gm. Blizanów.

Zaczął się nowy rok, który niestety wypełni się kolejnymi wypadkami, potrąceniami, kolizjami. Oby był bezpieczniejszy od tego minionego. Tak tragicznego okresu na drogach Kalisza i powiatu nie było bowiem od lat.   

Wypadek na krajowej 25-tce.  Na granicy powiatu konińskiego i kaliskiego 42-letnia kierująca peugeotem straciła panowanie nad pojazdem i wpadła w poślizg. Auto dachowało i wylądowało w rowie.

Dwa pasy ruchu zostały zablokowane na ulicy Wrocławskiej na skutek kolizji. Do zderzenia dwóch aut doszło podczas skręcaniu TIR- a w prawo. Pasażerka skody, której lewa strona została mocno uszkodzona może mówić o dużym szczęściu.   

Tragiczny wypadek na DK 11. Wczoraj wieczorem w zderzeniu osobówki z TIR-em w miejscowości Kotlin zginęły dwie osoby.  Auto którym podróżowały ofiary zarejestrowane było w powiecie pleszewskim.

Policja poszukuje kobiety, która jest sprawcą potrącenia pieszego na pasach. Kierująca osobówką, prawdopodobnie turkusowego opla, najechała  na pasach 21- letnią dziewczynę i zbiegła z miejsca zdarzenia.

Na dachu zakończyła się przejażdżka 21-letniego ostrowianina. Bmw wylądowało tuż przy płocie jednej z posesji. Młodemu kierowcy nic się nie stało.  

Jeden weekend i dwa śmiertelne potrącenia w regionie. W obu przypadkach piesi w podeszłym wieku przechodzili po zmroku w niedozwolonym miejscu. Ofiara potrącenia z piątku miała 82 lata. W sobotę zginął 81-latek.

Tragiczny wypadek na krajowej 11-tce. W wyniku zderzenia trzech pojazdów zginęła 24-letnia kobieta, pasażerka jednego z aut.

63- letni kaliszanin zginął w wypadku na drodze krajowej nr 25. Mężczyzna zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z ciężarówką.  

Jechał zbyt szybko i stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało do rowu i dachowało. Tak skończyła się podróż 18-latka kierującego audi.  

Chciał uniknąć zderzenia z samochodem osobowym, wylądował w rowie. Kierowca ciężarowej scanii najprawdopodobniej jechał zbyt blisko poprzedzającej go skody. Efekt? Do wypadku nie doszło, ale tir zjechał do rowu i wywrócił się na bok.

Mało brakowało, a to zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. 69-letni mężczyzna kierujący osobową toyotą wjechał w ścianę jednej z kamienic w Koźminku. Mężczyzna stracił panowanie nad samochodem, bo zasłabł w trakcie jazdy.  

To był najtragiczniejszy tydzień na drogach Kalisza i regionu od wielu lat. Tylko od poniedziałku w wyniku wypadków zginęło 7 osób, a co najmniej drugie 7 zostało rannych. Ofiary wypadków, to w większości młodzi ludzie.

77-letnia kobieta zginęła pod kołami samochodu ciężarowego. Auto typu wywrotka potrąciło pieszą tuż po zjechaniu z ronda i ciągnęło ją jeszcze przez kilkaset metrów.