Wiewiórka trafiła do Help Animals z Kalisza wczoraj po południu. Zwierzę leżące pod drzewem w Parku Miejskim znalazł przechodzień. Próbował znaleźć jej matkę, ale bez skutku. Zwierzę owinął kocem, a w między czasie zadzwonił na numer interwencyjny Help Animals. - Wiewiórka prawdopodobnie wyleciała z gniazda, albo z jakichś powodów wypchnęła ją matka. Zwierzę krwawiło z nosa i było w szoku- mówi Izabela Małecka z Help Animals.
Wiewiórka ma około dwóch tygodni i nie żywi się samodzielnie. Jeszcze wczoraj zbadał weterynarz. Okazało się, że nie ma obrażeń wewnętrznych i wkrótce wydobrzeje. Wolontariusze zawieźli zwierzę do gospodarstwa agroturystycznego Cichosza w Niedźwiedziu, które specjalizuje się w opiece nad dzikimi, czy egzotycznymi zwierzętami. Wiewiórka prawdopodobnie tam już zostanie, chyba, że jeśli wróci do zdrowia wybierze wolność.
Wolontariusze Help Animals pomagają najczęściej zwierzętom domowym i gospodarskim, ale czasami wzywani są też do nietypowych interwencji. W tym roku wyciągali z opresji m.in. łabędzia i kunę.
MS. fot. Help Animals
Napisz komentarz
Komentarze