Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pokłóciła się z bratem na weselu. W furii zdemolowała nie to auto

Była przekonana, że to samochód brata. Niestety okazało się, że uszkodziła auto obcej, niczemu niewinnej kobiety. Weselną noc, zamiast na zabawie, 36-latka spędziła w policyjnym areszcie. Teraz czeka ją sprawa w sądzie.
Pokłóciła się z bratem na weselu. W furii zdemolowała nie to auto

Wszystko działo się w minioną sobotę na terenie Kalisza. - Policjanci zostali wezwani na jeden z parkingów niestrzeżonych w mieście, gdzie miało dojść do uszkodzenia samochodu. Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili, że zaparkowany opel jest uszkodzony. Jako sprawcę zniszczeń właścicielka pojazdu wskazała 36-letnią kobietę – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.

Okazało się, że 36-latka na przyjęciu weselnym pokłóciła się z bratem. Kobieta była na tyle zdenerwowana i jak się później okazało, pijana, że wyszła na parking z zamiarem wyładowania złych emocji na samochodzie brata. Podeszła do opla Corsy i urwała dwa lusterka oraz wycieraczki z przedniej szyby. Kobieta była przekonana, że to auto jej brata. Niestety właścicielem pojazdu była 58-letnia kaliszanka. Szkody poszkodowana wyceniła na kwotę 600 złotych.

36-latka została zatrzymana w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut uszkodzenia mienia. To przestępstwo zagrożone jest karą 5 lat pozbawienia wolności.

AG za KMP w Kaliszu, fot. pixabay


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 21°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama