Wycofanych z eksploatacji pojazdy dostawcze i osobowe rozbierane były na części były na terenie firmy 36-latka. - W trakcie oględzin policjanci ujawnili łącznie około 70 zdemontowanych pojazdów różnych marek. O sytuacji został powiadomiony Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, którego pracownicy również skontrolowali przedsiębiorstwo – informuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.
Tego typu auta traktowane są jako odpady, a ich sprowadzanie regulują przepisy ustawy. Kodeks karny stanowi, że „kto wbrew przepisom przywozi odpady z zagranicy podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na przesłuchanie do kaliskiej komendy. - Przyznał się do zarzucanego mu czynu – dodaje rzeczniczka policji.
Policja przypomina, że demontażem pojazdów mogą zajmować się wyłącznie autoryzowane, mające stosowne licencje stacje. Tego typu przedsiębiorstwa zapewniają odpowiedni poziom recyklingu i spełniającymi surowe wymogi ochrony środowiska. Należy również pamiętać, że w przypadku, gdy części samochodowe będą stanowić odpady, na ich przywóz wymagana jest odpowiednia zgoda Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Każdy przedsiębiorca, który nie dopełni tych formalności, może narazić się na odpowiedzialność karną za przestępstwo popełnione wbrew przepisom stojących na straży ochrony środowiska.
MIK, fot. KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze