80-letnia mieszkanka Szczecina straciła 90 tysięcy złotych. Przez kilka miesięcy przesyłała komuś kody do kart podarunkowych. Była przekonana, że wie komu pomaga.
Mówił, że jestem jego ukochaną fanką,
Michał Szpak to popularny piosenkarz. Karierę zaczął robić po występie w jednym z telewizyjnych talent show. Okazuje się, że artysta ma także starszych fanów. Jedną z nich jest właśnie 80-letnia szczecinianka.
– Zaczęło się od tego, że skomentowałam jego zdjęcie na Facebooku, a on mi odpisał – opowiada kobieta serwisowi wszczecinie.pl.
Problem w tym, że konto, z którego przychodziły wiadomości to nie był oficjalny profil artysty.
– Pisaliśmy o gotowaniu, o tym, jak on śpiewa, jak tworzy. Mówił, że jestem jego ukochaną fanką, mówił do mnie „kochanie”. Dałam się nabrać – wspomina 80-latka.
Prosił o niewielkie datki, żeby nie wzbudzić podejrzenia
W końcu wszystko potoczyło się tak jak zwykle w przypadku oszustw internetowych. „Michał Szpak” zaczął prosić o pieniądze, a ofiara zaczęła je – w postaci kodów – przekazywać. Nie wydawało się to kobiecie podejrzane, bo nie były to duże kwoty. Ale kiedy je zsumować, to wychodzi 90 tys. zł.
– Łatwiej jest od kogoś uzyskać mniejsze datki, ale często, niż jedną wpłatę od razu. Moja klientka została oszukana i zmanipulowana. To serdeczna, bardzo uczciwa kobieta, która nie podejrzewała, że ktoś w internecie może się podszywać pod jej ukochanego wokalistę – ostrzega zajmująca się sprawą detektyw Małgorzata Marczulewska.
Oszustwo na celebrytę: „Will Smith” w akcji
Oszuści działają metodami nie tylko „na wnuczka” czy „na policjanta”. Sięgają także po bardziej wyszukane środki. Zdarza się, że podszywają się pod znane osoby.
Najgłośniejszą sprawą w Polsce była ta z 2020 roku. Mieszkanka Chełma została oszukana przez „Willa Smitha”. Uwierzyła, że gwiazda Hollywood pała do niej gorącym uczuciem i... straciła 45 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze