Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Gigantyczne zarobki Adama Rogackiego

Dwa lata temu był bohaterem tzw. afery madryckiej. Został wrzucony przez prezesa z Prawa i Sprawiedliwości, ale partia o nim nie zapomniała. Były poseł z Kalisza Adam Rogacki ma dziś intratne posady w dwóch państwowych spółkach. Jak podaje portal okopress.pl rocznie na jego konto wpływa 750 tysięcy złotych.
Gigantyczne zarobki Adama Rogackiego

Wydawało się, że Adam Rogacki, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Hofman nie mają już czego szukać w szeregach Prawa i Sprawiedliwości. W 2014 roku wyszło na jaw, że pobierali z sejmowej kasy pieniądze na służbowe podróże samochodami, podczas gdy korzystali z tanich linii lotniczych, płacąc za bilety znacznie mniej. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo, które umorzono pod koniec 2015 roku argumentując, że nie doszło do oszustwa na szkodę Kancelarii Sejmu. Jednak żaden z bohaterów tzw. afery madryckiej nie znalazł się na listach wyborczych do  parlamentu.

Partia, która przejęła władzę pod hasłem „dobrej zmiany”, nie zapomniała jednak o swoich ulubieńcach. W lutym br. Adam Rogacki wszedł do składu 5-osobowej Rady Nadzorczej spółki PL.2012+, która jest częścią PKN Orlen i zarządza stadionem PGE Narodowy.  Za 3 tysiące złotych miesięcznie dba tam „o dobre funkcjonowanie spółki”. To kwota zaskakująca niska, ale Rogackiemu bynajmniej Krzywda się nie dzieje. - Później Adam Rogacki otrzymał prawdziwe wyzwanie – został powołany do zarządu Orlen Paliwa, którego skład powiększono z dwóch do czterech osób. Zarobi około 60 tysięcy złotych miesięcznie – przypomina portal okopress.pl. W sumie na konto byłego posła Kalisza wpływa rocznie 750 tysięcy złotych.

Dziennikarze TVN bezskutecznie usiłowali zdobyć komentarz w tej sprawie wicepremiera Mateusza Morawieckiego.  Zarobków byłego posła nie chce też komentować spółka, a wicepremier Jarosław Gowin odpowiada: - Pan Adam Rogacki jest dzisiaj prywatną osobę i nie ma żadnego powodu, żeby przedstawiciele rządu komentowali to, w jakim miejscu zatrudniony.

PiS nie zapomniało też o pozostałych skompromitowanych bohaterach „afery madryckiej”. W styczniu br. Mariusz Antoni Kamiński został szefem Polskiego Holdingu Obronnego, jednak po aferze medialnej, jaka się rozpętała zrezygnował z tej funkcji już następnego dnia.  Z kolei Adam Hofman prowadzi własną agencje PR-ową, ale nadal ma mieć ogromne wpływy na politykę PiS. Według doniesień medialnych, wspólnie z byłym już ministrem skarbu Dawidem Jackiewiczem, miał  pomagać dobrym znajomym w zdobywaniu stanowisk w spółkach Skarbu Państwa.

Politycy Platformy Obywatelskiej przypominają słowa wypowiedziane niedawno przez prezydenta Andrzeja Dudę:  „Jak to się niektórzy śmieją ojczyznę dojną racz nam wrócić Panie”. I dodają, że okazały się prorocze.

MIK, fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kaska 06.01.2024 23:07
PiS dzielcom się należy.

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 12°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama