W niedzielne popołudnie na leśnej drodze w Masanowie doszło do groźnego incydentu. Funkcjonariusze prowadzili rutynowy patrol, kiedy ich uwagę zwrócił kierowca mercedesa jadący z nadmierną prędkością. Policjanci dali sygnał do zatrzymania, jednak zamiast się podporządkować, mężczyzna wcisnął gaz do dechy i rozpoczął ucieczkę.
Jak relacjonuje portal ostrow24.tv, chwilę później rozpoczął się dynamiczny pościg. Mercedes niespodziewanie skręcił w lewo. Jadący za nim radiowóz, który poruszał się przy osi jezdni, zsunął się na luźne pobocze. Samochód policyjny stracił przyczepność i z ogromną siłą uderzył w przydrożne drzewo.
Młodzi policjanci wyszli z pojazdu o własnych siłach i nie odnieśli żadnych obrażeń. Pomoc medyczna nie była potrzebna, choć chwila nieuwagi mogła skończyć się tragedią.
Tymczasem kierowca mercedesa nadal pozostaje nieuchwytny. Jak ustalił ostrowski portal, śledczy szybko dotarli do właściciela auta. Zatrzymanie podejrzanego to już tylko kwestia czasu.
Więcej zdjęć znajdziecie tutaj
Napisz komentarz
Komentarze