Scenariusz pucharowego pojedynku był bliźniaczo podobny do tego z ligowych wojaży drugoligowca. Zgodnie z tradycją kaliszanie nieźle weszli w mecz, nieznacznie prowadząc, jednak z upływem czasu inicjatywę zaczęli przejmować rywale, którzy w ostatniej kwarcie dominowali już dość wyraźnie. W Pleszewie jeszcze na początku trzeciej części spotkania kaliski zespół prowadził 39:36, pod jej koniec remisował (53:53), by zaraz na początku czwartej odsłony przegrywał różnicą dziewięciu punktów (55:64). Gospodarze nie wypuścili okazji z rąk. W przekroju całej konfrontacji częściej trafiali z gry, wygrali walkę na tablicach i w konsekwencji cały mecz 85:69.
Kaliska ekipa po raz kolejny zagrała bez Artura Mrówczyńskiego i Tobiasza Kola, czyli graczy podstawowej piątki. W szeregach miejscowych zaprezentowali się za to m.in. wychowankowie KTKosz – Bartosz Grochowina i Łukasz Kaczmarek oraz były zawodnik MKS Drogbruk Błażej Rabe.
W najbliższą sobotę koszykarze z miasta nad Prosną spróbują poprawić ligowe statystyki. O 17:00 w hali przy Łódzkiej podejmą MKS Otmuchów.
(mso), fot. KS Kosz Pleszew
***
KS Kosz Pleszew – KKS Energa Drogbruk Kalisz 85:69 (13:16, 19:16, 30:23, 23:14)
KKS: Galewski 19 (5x3), Wojciechowski 13 (1x3), Pawlik 12 (1x3), Kołodziej 11, Kowalski 7 (1x3) – Bartkowski 5, Przybylski 2, Koperski, Ostój.
Napisz komentarz
Komentarze