- Wybrałam się na poranny jogging, jak zawsze z aparatem, bo rano można zaobserwować ciekawe rzeczy, których nie widać w zgiełku dnia. Moją uwagę przykuły licznie zgromadzone kaczki na Prośnie, i jeden… łabędź. Pięknie się to wszystko prezentowało w świetle wschodzącego słońca. Przy okazji zrobiłam kilka fotek zaszronionego parku, który też robi mocne wrażenie. Proszę o publikację! – pisze do nas czytelniczka portalu faktykaliskie.pl.
Na jej prośbę publikujemy. Prawda, że interesujące zdjęcia? Jeśli i Wy chcecie się podzielić swoimi zdjęciami, piszcie do nas na [email protected]
MS, fot. Beata
Napisz komentarz
Komentarze