Osiem lat temu kilku motocyklistów zjawiło się na Wigilii na Kaliskim Rynku. Ponieważ byli w strojach Mikołaja, jeden z małych uczestników przedświątecznego spotkania, poprosił ich o prezent. -Wszystko zaczęło do tego, że kolega dostał od jakiegoś dziecka list- mówi Andrzej, jeden z motocyklistów. - List został mu włożony do kieszeni. Była to prośba o jakiś prezent. Postanowiliśmy tę prośbę zrealizować i tak powstało pospolite ruszenie wśród motocyklistów.
Którzy na kilka dni przed świętami wrzucają pieniądze do specjalnych puszek z napisem Moto Mikołaje. Z zebranej kwoty kupują słodycze, do paczek wrzucają też pluszaki i inne małe upominki. W tym roku obdarowali ponad 70 dzieci. - Od 5 lat tymi paczkami obdarowujemy dzieci ze świetlic terapeutycznych z KARAN- u i MOPSu – dodaje Andrzej. – Dzięki temu, w ten jeden dzień, dzieciaki mają odrobinę przyjemności.
Wcześniej takie paczki otrzymali także m.in. mieszkańcy domu dziecka. W ubiegłym roku motocykliści finansowo wsparli kilkumiesięczną Matyldę chorą na siatkówczaka. W tym Mikołaje na motocyklach przekazali także 700 kilogramów karmy schronisku dla bezdomnych zwierząt przy ul. Warszawskiej.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze