Moda na sport zapanowała na dobre. Biegamy, jeździmy na rowerze, chodzimy z kijkami. Jednak tak zalecany i reklamowany ruch na świeżym powietrzu, w obliczu problemu smogu okazuje się ruchem wśród niebezpiecznych substancji, które przy zwiększonym wysiłku fizycznym w nadmiarze dostają się do naszego organizmu.
Nie oznacza to, że musimy rezygnować z naszego hobby. Musimy jednak pamiętać o kilku zasadach, przestrzega dr hab. prof. nadzw. Aleksander Barinow-Wojewódzki, pulmonolog. - Jeżeli uprawiać aktywność fizyczną to tylko na świeżym powietrzu, z dala od dużego miasta, w parkach narodowych, gdzieś na łąkach. Szczególnie dotyczy to osób regularnie aktywnych – radzi. - Jeżeli sporadycznie to taka aktywność w centrum miasta nie jest szkodliwa. Natomiast systematyczne uprawianie sportu w dużym mieście jest szkodliwa. Czasami Japończycy noszą maski. Czy to ich chroni przed zanieczyszczeniem? Raczej nie, bo oni noszą maski tylko na zewnątrz, a trzeba pamiętać, że pyły, w nieco mniejszym natężeniu, są też w pomieszczeniach i takie zwykłe maski używane przy remontach nie chronią nas przed tego typu zagrożeniem.
Pomoże specjalna aplikacja
Sportowcom pomocne mogą być też specjalne aplikacje mierzące zawartość niebezpiecznych substancji w powietrzu. Warunek jest jeden: czujki instalowane w różnych częściach miasta. Takie w Kaliszu są trzy. Zostały zakupione przez .Nowoczesną. Lepiej wygląda to np. w Ostrowie Wielkopolskim. Tam zamontowano ponad 20 urządzeń, a profil Ostrowskiego Alarmu Smogowego na portalu społecznościowym śledzi kilkanaście tysięcy osób. Dane przekazywane przez czujki do naszych telefonów czy zegarków pozwalają nam zdecydować, czy wychodzimy z domu, czy jeśli nie musimy tego robić, zostajemy w naszych bezpieczniejszych czterech ścianach. - Te czujniki udostępniają dane w chmurze w Internecie i w każdej chwili mamy dostęp do danych, które zbierają. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby tych czujników było jak najwięcej i żeby ten pomiar był jak najbardziej precyzyjny. Gdyby się udało stworzyć taką sieć pomiarów dla terenu całego kraju wszyscy mieszkańcy mieliby informacje na bieżąco – wyjaśnia Radosław Chmielina z Ostrowskiego Alarmu Smogowego.
Badania i dieta
Pulmonolodzy i onkolodzy dodają, że w ostatnich latach wzrasta ilość osób borykających się z chorobami, których jedną z głównych przyczyn jest zanieczyszczone powietrze. Dlatego zalecają, by pamiętać też o badaniach profilaktycznych i odpowiedniej diecie, która minimalizuje zachorowalność np. na raka płuc. – Musimy pamiętać o suplementach diety, witaminach, szczególnie A, C, E, selenie i cynku, które usuwają wolne rodniki. Podstawa to zbilansowana dieta, bardziej roślinna, oparta o węglowodany złożone, a nie o tłuszcze i ciężkie mięsa. Mniej smażonego, więcej pieczonego, czyli zdrowy tryb życia. Nie uciekniemy od tego zanieczyszczenia, ale zmniejszymy jego negatywny wpływ na nasze zdrowie – zdradza przepis profesor Aleksander Barinow-Wojewódzki.
Żeby nie było tylko pesymistycznie, to do tego wszystkiego lampka czerwonego wytrawnego wina. I jak we wszystkim umiar i racjonalne podejście do tematu.
AW, zdjęcie autor
Napisz komentarz
Komentarze