Prawie 600 tysięcy złotych – tyle koalicyjni radni przeznaczyli na jedną inwestycję w Szczypiornie. Za tak sporą sumę nie poprawi się jednak stan dróg osiedlowych – przyziemny i codzienny problem mieszkańców. Ponad pół mln zł pójdzie na rozbudowę Izby Pamięci Szczypiorniaka – miejsca, gdzie zgromadzono pamiątki związane z piłką ręczną i Legionistami. Pomysłodawcą powstania Izby i jej zarządcą jest Edward Prus, radny Wspólnego Kalisza z tego osiedla, wierny koalicjant prezydenta.
Dodatkowe wnętrza na początku miały być pokojami gościnnymi – przekonywano, że na 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę do Szczypiorna zjadą znakomici goście, którzy mogliby zechcieć nocować w Izbie Pamięci. Absurdalność tego pomysłu, po ostrej krytyce opozycji i zwykłych mieszkańców, dotarła w końcu do rządzących i wycofano się z tej opcji. Z rozbudowy Izby władze jednak nie zrezygnowały– i z dnia na dzień zdecydowano, że powstanie tu biblioteka. Bo Szczypiorno jej nie ma. Okazuje się, że jak najszybsze powstanie biblioteki jest niemal niezbędne do obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości. I to jest inwestycja priorytetowa, a drogi mogą poczekać.
Więcej w materiale wideo:
W środę 5 kwietnia o 18:00 w szkole podstawowej w Szczypiornie odbędzie się w tej sprawie spotkanie mieszkańców z władzami miasta.
AG, fot. archiwum, wideo: Magazyn Miejski
Napisz komentarz
Komentarze