Platan klonolistny, który rośnie tuż przy bramie pałacu w Dobrzycy imponuje rozmiarami. Jest jednym z największych drzew tego gatunku w Polsce. Ma 27 metrów wysokości, a jego korona liczy sobie 34 metry średnicy. – Został posadzony przez Aleksandra Gorzeńskiego na początku XVIII wieku- mówi przewodnik po Muzeum Ziemiaństwa Polskiego w Dobrzycy, Kazimierz Balcer- trochę później w parku pojawiły się jeszcze dwa takie drzewa, które niestety nie są już takie okazałe.
Jednak według legendy przeszły do historii. – Platany to symbol m.in. mędrców, filozofów i masonerii. Wieloletni właściciel Dobrzycy, Augustyn Gorzeński był nie tylko dobrym gospodarzem. Angażował się w życie polityczne kraju. Był posłem na Sejm Czteroletni. Brał czynny udział w tworzeniu Konstytucji 3 maja, był jej obrońcom i propagatorem- wyjaśnia Balcer. - Zasady, o których była mowa w dokumencie wcielał w życie w Dobrzycy, m.in. uwłaszczał mieszczan.
A jaka rola w tym platanów? – Po uchwaleniu Konstytucji 3 maja zaczęto mówić, że drzewa znajdujące się w tutejszym parku, kojarzone z mądrością, symbolizują akt uchwalony przez Sejm Czteroletni. Być może sam współtwórca Konstytucji, Augustyn Gorzeński, był autorem owej legendy? Miłe to i trzeba owe podanie zachować – rozmyśla przewodnik po dobrzyckim muzeum. - W czasie kiedy trwały prace nad Konstytucją, właściciel Dobrzycy mieszkał na stałe w Warszawie, ale swoją posiadłość odwiedzał. Być może w cieniu tego pięknego drzewa rozmyślał nad kształtem pierwszej w Europie Konstytucji?
Wiadomo, że po nieudanym wprowadzeniu w życie Konstytucji i rozbiorze Polski, Augustyn wrócił do Dobrzycy i chyba tylko platan, na który spoglądał z okien swego gabinetu, przypominał o minionych wydarzeniach.
Agnieszka Walczak, foto: arch.
Napisz komentarz
Komentarze