W tym roku przypadła 60. rocznica stworzenia Misia Uszatka, który z patrona pisemka dla dzieci i bohatera książek przeistoczył się w roku 1975 w gwiazdę kultowego serialu animowanego. Z okazji okrągłych urodzin Kino Centrum przygotowało projekcję wybranych odcinków telewizyjnej serii, m.in.: „Kto wstał lewą nogą”, „Żółtej koperty”, „Kryjówki” i „Byłem tu pierwszy”, a animatorzy z Uciechowa - gry i zabawy. Miś Uszatek witał wszystkie dzieci w sali kinowej, a one śpiewały mu „Sto lat” oraz piosenkę z serialu zaczynającą się od słów „Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci…”. Dla najmłodszych to była dobra zabawa, a dla ich rodziców – chwile wzruszenia, bo to oni wychowywali się na przygodach Uszatka i jego przyjaciół.
Po filmowym seansie urodzinowi goście mogli w sali studio wziąć udział w rysowaniu i malowaniu najdłuższej karty z życzeniami dla Uszatka lub stworzyć własną misiową maskotkę z kawałków tkanin i włóczki. W tym samym czasie na zielonych terenach przy CKiS Natalia Zawartka-Ignaszak z Uciechowa prowadziła zabawy z dziećmi i rodzicami, m.in. przeciąganie liny i wielkie bańki mydlane.
A jubilat? Był wszędzie i ze wszystkimi. Można było z nim przybić piątkę, zrobić sobie selfie lub zdjęcie oraz mocno go przytulić. Z tej okazji skorzystali nie tylko najmłodsi, ale także starsi…. Cóż, kiedy byli dziećmi nie było takich dużych, ruszających się maskotek, takich eventów oraz aparatów fotograficznych w telefonach. Z tej urodzinowej imprezy każdy wyniósł nie tylko pamiątkową fotkę, ale także niezapomniane wspomnienia.
R. Kuciński, zdj. autor
Napisz komentarz
Komentarze