Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Po linii najmniejszego oporu RECENZJA

„Przepracowałam się… natrudziłam się… urobiłam się po pachy… namachałam się po kokardę…” – to wyimek z początkowego monologu najnowszej premiery w kaliskim teatrze. Spektakl w reżyserii Romualda Krężla jest bardzo minimalistyczny. Nasza recenzja także.
Po linii najmniejszego oporu RECENZJA

Wynudziliśmy się...

RK, fot. M. Hertmann


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 16°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama