To właśnie awaria urządzeń dostarczających chlor jest najbardziej prawdopodobną, zdaniem dyrekcji, przyczyną wczorajszego zdarzenia. – Chlor prawdopodobnie zaczął ulatniać się do wentylacji – mówi Mirosław Przybyła, dyrektor OSRiR w Kaliszu. Silne stężenie tego środka w powietrzu wywołało złe samopoczucie u dzieci pobierających lekcje pływania. Z terenu Ośrodka ewakuowano około 40 osób: dzieci i pracowników. Sześcioro uczniów i trzy osoby dorosłe trafiły do szpitala. - Dzieci spędziły noc w szpitalu, na obserwacji, ale dziś zostały wypisane do domu. Wobec osób dorosłych jeszcze wczoraj lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby hospitalizacji - mówi Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiego szpitala.
Dyrekcja placówki czeka dziś na warszawską firmę specjalizującą się w automatyce basenowej. – Próbujemy też skontaktować się z inspektorem nadzoru budowlanego. Do czasu wyjaśnienia przyczyny tej sytuacji basen będzie zamknięty. Muszę mieć stuprocentową pewność, że osoby korzystające pływalni sa bezpieczne – dodaje Mirosław Przybyła.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze