Wszystko działo się 19 czerwca wieczorem. Chwilę po godz. 21.00 dyżurny jarocińskiej jednostki odebrał zgłoszenie o próbie popełnienia samobójstwa przez mieszkankę gminy Jarocin. - Jak wynikało z informacji kobieta poinformowała o swoim zamiarze znajomego, po czym zabrała ze sobą sznurek i udała się do lasu. Dyżurny wysłał natychmiast w okolice wskazanego kompleksu leśnego policjantów pionu prewencji, a sam po kilkukrotnych próbach, nawiązał z desperatką kontakt telefoniczny – relacjonuje mł. asp. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy jarocińskiej policji. - Dzięki utrzymywanej łączności z dyżurnym, który precyzyjnie udzielał wskazówek, jak najszybciej dotrzeć na miejsce, sierż. sztabowy Paweł Pawlaczyk i sierżant Marcin Gościniak w ciągu kilku minut odnaleźli kobietę, która schowała się w leśnych zaroślach. Roztrzęsiona emocjonalnie 23-latka dopiero po kilku minutach podała swoje dane funkcjonariuszom i potwierdziła, że nie chce już żyć.
Policjanci zabrali kobietę do radiowozu, gdzie próbowali uspokoić. 23-latka nadal utrzymywała, że popełni samobójstwo. - Widząc, że sytuacja jest naprawdę poważna, a kobieta jest zdesperowana, policjanci wezwali na miejsce Zespół Pogotowia Ratunkowego w Jarocinie i przekazali desperatkę pod opiekę lekarzy – dodaje rzeczniczka policji.
MIK, fot. KPP Jarocin
Napisz komentarz
Komentarze