Do zdarzenia doszło około godz. 5.00 w rejonie wiaduktu przy ulicy Krotoszyńskiej. Grupa licealistów wracała z imprezy. Z relacji świadków tragedii wynika, że w pewnym momencie chłopak odłączył się od znajomych i wspiął na trakcję kolejową. Gdy dotknął przewodów poraził go prąd. 18-latek spadł na tory z wysokości około 7 metrów. Wszystko wydarzyło się na oczach jego koleżanek.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, ale lekarz mógł już tylko stwierdzić zgon chłopaka. Okoliczności tragedii wyjaśnia ostrowska policja pod nadzorem prokuratora.
MIK, fot. infostrow.pl
Napisz komentarz
Komentarze