Do zdarzenia doszło w ubiegłą środę. Policjanci dostali zgłoszenie o pijanym, awanturującym się mężczyźnie. Z relacji zgłaszającej wynikało, że sprawca, pracownik gospodarstwa rolnego, groził śmiercią właścicielce, gonił ją po posesji z siekierą w ręku.
Gdy policjanci dotarli na miejsce interwencji okazało się, że mężczyzna zamknął się w budynku gospodarczym. W chwili, gdy mundurowi byli niespełna cztery metry od wejścia do tego budynku, mężczyzna wybiegł w ich kierunku trzymając w obu rękach widły.
Pomimo wezwań do odrzucenia niebezpiecznych narzędzi, agresor nadal wymachiwał nimi w kierunku funkcjonariuszy. W pewnym momencie porzucił widły i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast obezwładnili napastnika, co jeszcze bardziej go rozsierdziło. Mężczyzna szarpał się, kopał i odgrażał się policjantom pozbawieniem ich życia. Trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy.
Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzuty gróźb karalnych kierowanych w stosunku do zgłaszającej oraz do interweniujących funkcjonariuszy. Podejrzany usłyszał także zarzut usiłowania dokonania czynnej napaści na mundurowych przy użyciu niebezpiecznych narzędzi. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara więzienia do lat 10. Prokurator w Jarocinie wydał postanowienie o zastosowaniu wobec niego dozoru policyjnego. Mężczyzna ma też zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną.
MS. fot. Policja w Jarocinie
Napisz komentarz
Komentarze