- W tym momencie wiemy o 40-stu zgłoszeniach w Wielkopolsce. Robimy wszystko by ustalić sprawcę, który na nogi postawił Policję oraz Państwową Straż Pożarną i sparaliżował pracę wielu urzędów – powiedział sierż. sztab. Dawid Marciniak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
- W Kaliszu nie było takich zgłoszeń – powiedziała Anna Jaworska – Wojnicz, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu.
Maile o bombach trafiły do Urzędu Wojewódzkiego, kilku prokurator, urzędów skarbowych i Wojewódzkiej Komendy Uzupełnień w Pile. W Śremie informacja o bombie została wysłana do jednego ze sklepów znanej sieci. Pracownicy wszystkich tych placówek zostali ewakuowani. Na razie nie ma informacji o znalezieniu jakiegokolwiek ładunku wybuchowego.
W grudniu ubiegłego roku CBŚ zatrzymało 18-letniego kaliszanina, który kilka tygodni wcześniej spowodował blisko 90 fałszywych alarmów bombowych w placówkach w całym kraju. Prokuratura postawiła mu zarzuty zawiadomienia o nieistniejącym zagrożeniu. Za cos takiego grozi do 8 lat więzienia.
AW, zdjęcie arch
Napisz komentarz
Komentarze