Osoby spalające odpady, mogą zostać ukarane przez strażnika mandatem w wysokości do 500 zł. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu wniosek kierowany jest do sądu. I tam zapada decyzja o karze za wrzucanie do pieca np. plastikowych butelek. - Kto, wbrew przepisowi art. 155, termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów, podlega karze aresztu albo grzywny - przypomina Artur Kołaciński z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim.
Grzywna może wynieść do 5000 zł. Sankcje karne grożą także za udaremnienie lub utrudnianie przeprowadzenia kontroli. Warto pamiętać, że zgodnie z art. 225§1 kodeksu karnego mogą to być nawet 3 lata pozbawienia wolności. - Warto podkreślić, że podejrzany kolor i zapach dymu nie zawsze jest wynikiem spalania śmieci. Jak pokazują dotychczasowe kontrole, niekiedy nadmierne zadymienie, czy przykra woń, oznaczają, że w danym piecu używa się opału niskiej jakości, czy też mokrego drewna. Ponadto warunki atmosferyczne również mają wpływ na zadymienie - dodaje pracownik UM w Ostrowie Wielkopolskim.
AW, Biuro Prasowe UM w Ostrowie Wielkopolskim
Napisz komentarz
Komentarze