Kaliszanka i jej zwierzęta mieszkają wspólnie w jednym pokoju. Niestety kobieta chyba nie przemyślała swojej decyzji. - Nie radzi sobie ze zwierzętami. Boi się je puścić luzem, żeby się nie pogryzły – mówi Sylwester Piechowiak ze stowarzyszenia Help Animals w Kaliszu. - Na nic zdały się nasze perswazje, że zwierzęta krzywdy sobie nie zrobią. Wypuściliśmy luzem na pokój i kota, i psa. Nic się nie działo. Niestety nie przekonaliśmy kobiety.
Efekt jest taki, że suczka żyje w mieszkaniu uwiązana na smyczy do futryny drzwi i w kagańcu, a młody kotek nie opuszcza małego kontenera. Dlatego animalsi szukają dla psiaka nowego domu, choćby tymczasowego. – Kobieta chętnie odda psa. Niestety z uwagi na fakt, że zwierzę ma właściciela, nie przyjmie go schronisko – dodaje Sylwester Piechowiak.
Suczka jest w typie owczarka niemieckiego. Jak zapewniają animalsi jest bardzo łagodna. Deklarują, że pokryją koszty wszystkich szczepień i sterylizacji. Ze stowarzyszeniem można kontaktować się poprzez stronę internetową.
MIK, fot. Help Animals
Napisz komentarz
Komentarze