Jak podaje „Gazeta Wyborcza Wrocław”, Zbigniew Raczak został znaleziony pod sklepem Lidl przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. Dziennik cytuje anonimowego informatora policji, według którego szef wrocławskiej jednostki miał rozbitą głowę, był bez butów i nietrzeźwy. Trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie został opatrzony, po czym zwolniono go do domu.
Według informacji reportera RMF FMprzed tym incydentem Zbigniew Raczak spotkał się z komendantem wojewódzkim. Panowie rozstali się przed północą. Sprawą zajął się już specjalny zespół kontrolny powołany przez Komendanta Głównego Policji. - Sprzeniewierzył się zasadom etycznym. Wszczęte zostanie postępowanie dyscyplinarne. Komendant miejski policji we Wrocławiu podinsp. Zbigniew Raczak zostanie odwołany - oświadczył w czwartek wczesnym popołudniem szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
Zbigniew Raczak trafił do Wrocławia kilka miesięcy temu, po aferze związanej ze śmiercią Igora Stachowiaka. Po odwołaniu kierownictwa tamtejszej komendy objął funkcję miejskiego szefa policji. Wcześniej, od 2013 roku, kierował policja w Ostrowie Wielkopolskim.
MIK, fot. infostrow.pl
Napisz komentarz
Komentarze