Choć na co dzień Filip Pinczewski mieszka w Wiedniu, to od czasu do czasu koncertuje nie tylko w Polsce, ale także w Kaliszu, w którym zawsze czeka na niego grupa melomanów i przyjaciół, a przede wszystkim rodzina, m.in. mama, dr Katarzyna Piątkowska-Pinczewska, muzykolog, prodziekan Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego UAM. Informacje o kolejnych sukcesach pianisty docierały do nas rytmicznie, właściwie od momentu, gdy jeszcze jako dziecko wyjechał do Poznania, by uczyć się gry na fortepianie od najlepszych w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej II st. im. H. Wieniawskiego, m.in. od profesora Waldemara Andrzejewskiego. Pinczewski studiował we Wrocławiu germanistykę i kompozycję, ale ostatecznie naistotniejszą dla niego uczelnią stał się prestiżowy Universität für Musik und darstellende Kunst w Wiedniu. Obecnie jest studentem fortepianu w klasie profesora Manfreda Wagnera-Artzta i kompozycji w klasie profesora Reinharda Kargera. Ma na swoim koncie kilka nagród na konkursach kompozytorskich i pianistycznych, m.in. Nagrodę Specjalną Forum Muzycznego w Warszawie, II nagrodę Międzynarodowego Konkursu Kompozytorskiego im. W. Landowskiej w Warszawie oraz prestiżowe wyróżnienie „Distinguished Musician” międzynarodowego konkursu IBLA Grand Prize we Włoszech. Kaliszanie mogli posłuchać Filipa Pinczewskiego m.in. w ramach muzycznych spotkań organizowanych przez kaliskie uczelnie, podziwiać wśród wykonawców słynnego „Koncertu na 21 fortepianów” czy w trakcie plenerowych imprez letnich na placu ratuszowym, gdzie zaprezentował się wraz z Anastazją Simińską w musicalowym repertuarze.
W tym roku pianista i kompozytor z Kalisza został jednym z dwóch stypendystów Fundacji Klera. Największy w Polsce producent mebli wypoczynkowych klasy Premium, czyli Piotr Kler, zakładając fundację - wspierającą młodych, zdolnych artystów - powiedział: „Kiedy zakładałem fundację, podjąłem zobowiązanie, by wspierać młodych, utalentowanych, by im pomóc osiągnąć sukces. Złożyłem to zobowiązanie na lata, bo przez całe swoje życie ceniłem rzeczy i słowa, które trwają i zostają na dobre. Ktoś kiedyś dał mi szansę. Dziś moja kolej”.
„Znalezienie się w gronie stypendystów fundacji Piotra Klera jest dla mnie wielkim wyróżnieniem” – powiedział nam Filip Pinczewski. „Ta wspaniała inicjatywa wspiera pianistów na wielu polach - od pomocy finansowej, przez umożliwienie nagrania płyty, po organizację koncertów. Ostatni rok był dla mnie czasem wytężonej pracy artystycznej, rozwoju i bardzo częstych podróży do Polski. Mam nadzieję, że i następne lata takie będą, ponieważ zawsze cieszy mnie możliwość kontaktu z publicznością i dzielenia się efektami mojej pracy”.
Przyznanie stypendiów było okazją do zorganizowania wspaniałego koncertu, Dorocznej Gali Fundacji Klera w Filharmonii Opolskiej, przy okazji której świętowano 45-lecie Firmy. Filipowi Pinczewskiemu stypendium przede wszystkim umożliwiło wydanie debiutanckiej płyty z kompozycjami Jana Sebastiana Bacha, zawierającej m.in. suitę francuską oraz dwa koncerty, włoski i d-moll, nagrane z kwartetem smyczkowym. Wydawnictwo jest promowane przez stację RMF Classic, która zamieściła na swym portalu tyleż piękną, co wnikliwą recenzję.
Motto Fundacji Klera brzmi: „Artificem commendat opus”, czyli „Dzieło chwali mistrza”, a w przypadku płyty Filipa Pinczewskiego możemy mówić o jego podwójnym znaczeniu. Z jednej strony płyta jest hołdem złożonym wielkiemu kompozytorowi niemieckiemu, z drugiej – wskazuje na kunszt współczesnego interpretatora.
R. Kuciński, fot. fundacja Klera
Napisz komentarz
Komentarze