Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie żyje Wanda Wiłkomirska

W środę, 1 maja w południe w wieku 89 lat zmarła Wanda Wiłkomirska. Wybitna skrzypaczka i pedagog była także Honorowym Obywatelem Miasta Kalisza.
Nie żyje Wanda Wiłkomirska

Tę smutną wiadomość przekazała nam Elżbieta Piszczorowicz-Mondra, prezes Fundacji Rodziny Wiłkomirskich powiadomiona przez brata znakomitej artystki. Choć skrzypaczka urodziła się w Warszawie, to jednak jej rodzina związana była przez kilka lat z Kaliszem, jej mama była kaliszanką, a starszy brat, Józef, dyrygent i kompozytor, urodził się w naszym mieście. Pani profesor wielokrotnie odwiedzała Kalisz, a w roku 2006 z rąk prezydenta Janusza Pęcherza odebrała tytuł Honorowego Obywatela.

Wanda Wiłkomirska urodziła się 11 stycznia 1929 r. w Warszawie, jako córka Alfreda i jego drugiej żony, Doroty z domu Temkin. Studiowała w PWSM w Łodzi w klasie Ireny Dubiskiej. Od 1949 r. była uczennicą Ede’a Zathureczkyego w Akademii Muzycznej im. Ferenca Liszta w Budapeszcie. Nauki pobierała również w Warszawie u Eugenii Umińskiej, Tadeusza Wrońskiego oraz w Paryżu u Henryka Szerynga.  Jest laureatką czterech międzynarodowych konkursów: w Genewie (1946), w Budapeszcie (1949), Konkursu Bachowskiego w Lipsku (1950) i Konkursu im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu (1952).

Przez 27 lat związana była z Filharmonią Narodową w Warszawie. Koncertowała na pięciu kontynentach, grając z czołowymi orkiestrami pod batutą takich mistrzów, jak Witold Rowicki, Otto Klemperer, Leonard Bernstein, Carlo Maria Giulini, Sir John Barbirolli, Kurt Masur, Wolfgang Sawallisch, Zubin Mehta, Erich Leinsdorf. Zajmowała się też kameralistyką, grając z rodzeństwem: Marią (pianistką) i Kazimierzem (wiolonczelistą) jako Trio Wiłkomirskich, które występowało w całej Polsce oraz za granicą. W 1986 założyła nowe Wilkomirska-Trio wspólnie z niemieckimi muzykami.

Koncertowała z Marthą Argerich, Danielem Barenboimem, Gidonem Kremerem, Mischą Maisky'm, Krystianem Zimermanem, Kimem Kashkashianem. Brała udział w wielu festiwalach, m.in. "Bravo Maestro" w Kąśnej Dolnej, "Domaine Musicale" w Paryżu, "Gidon Kremer and Friends" w Kuhmo, "Martha Argerich and Friends" w Bochum, jak również w Monachium, Salzburgu, Edynburgu i Wiedniu.

Była pierwszą wykonawczynią wielu utworów kompozytorów polskich, niemieckich i australijskich. Niektóre z nich były jej dedykowane. Na pierwszym Festiwalu Muzyki Polskiej w Warszawie w 1951 prawykonała V Koncert skrzypcowy Grażyny Bacewicz. Ponadto wykonała po raz pierwszy m.in. „Ekspresje” Tadeusza Bairda (1959), „Dialoghi” Augustyna Blocha (1966), „Capriccio” Krzysztofa Pendereckiego (1968), VII Koncert skrzypcowy Grażyny Bacewicz (1979), Sonatę skrzypcową Romana Maciejewskiego (1998).
Występowała również z Kaliską Orkiestrą Symfoniczną, po raz pierwszy w 1976 r. na koncercie inauguracyjnym X Dni Muzyki Kameralnej pod batutą brata Kazimierza Wiłkomirskiego. W 1981 r. wyjechała z Polski i do 1998 roku była profesorem w Hochschule für Musik und Darstellende Kunst Mannheim w Heidelbergu. W 1990 roku przyjechała do Warszawy na Warszawską Jesień w Filharmonii Narodowej, gdzie zagrała „Koncert Skrzypcowy” Andrzeja Panufnika. Od tego czasu regularnie odwiedzała Polskę koncertując, biorąc udział w jury konkursów. W kolejnym roku przeszła na emeryturę i wyjechała do Australii, gdzie prowadziła klasę skrzypiec w Sydney Conservatorium of Music. W 2005 r. brała udział w koncercie Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Kaliskiej zorganizowanym w 10 rocznicę śmierci rodzeństwa, Marii i Kazimierza Wiłkomirskich. Na stałe do kraju wróciła w 2012 roku i zamieszkała w Warszawie.

W czasie swojej działalności artystycznej wystąpiła w ponad 50 krajach na różnych kontynentach. Nagrywała dla EMI, Deutsche Grammophon, Polskich Nagrań, Philipsa, Hungarotonu i Connoisseur Society (od 1968 roku zarejestrowała dla tej wytwórni 12 płyt, z których dwie otrzymały nagrody: Best of the Year od "Stereo Revue" w 1972 i Grand Prix du Disque od "Record World" w 1974).

 Za swoją muzyczną działalność otrzymała wiele odznaczeń i nagród, między innymi: Nagrodę Państwową II stopnia (1952), Nagrodę Państwową I stopnia (1964), Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (1981), Nagrodę Fundacji im. Karola Szymanowskiego (1997), Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (2001), odznaczenie za działalność dla Polonii Australijskiej (2005). W 2006 nadano jej tytuł doktora honoris causa Akademii Muzycznej w Łodzi i godność Honorowego Obywatela Miasta Kalisza. 

RK, fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 16°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 15 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KaliszaninTreść komentarza: Czy jazda po pijaku i krzywdzenie lub zabijanie na drogach nie jest sposobem na uniknięcie walki na froncie za ojczyznę, ponieważ nie wolno deportować a pójdzie sobie posiedzieć kilka lat, aż wojna się zakończy. Tak to widzę niestety. Picie i jazda to na Wschodzie raczej chleb powszedni, posowiecki mir. Organy państwowe powinny zająć się wreszcie problemem.Data dodania komentarza: 25.09.2024, 19:11Źródło komentarza: Pijany potrącił młodą kobietę. Obcokrajowiec zatrzymanyAutor komentarza: DgoTreść komentarza: Tak, to prawda. Ale to niestety norma w Kaliszu. Jot-ł to jedynie przykład firmy, która się rozwija (lub otwiera nowe punkty w mieście) ale nie zatrudnia nowych pracowników. A przynajmniej nie oficjalnie.Data dodania komentarza: 25.09.2024, 17:44Źródło komentarza: Już otwarte! „Nowe miejsca pracy i nowa lokalizacja”Autor komentarza: pytającyTreść komentarza: Chyba nie wiesz że w demokratycznych niezależnych i obiektywnych mediach są także emitowane fragmenty właśnie takich ścieków medialnych jak Razpublica; stacji która otrzymała koncesję na MUX z jaskrawym naruszeniem prawa. Jej sługa i sprzedawczyk pozbawiony jakichkolwiek moralnych zasad niejaki Kłeczek zupełnie mnie nie interesuje. Jego i jemu podobnych funkcjonariuszom powoli czas dobiega końca gdyż właśnie w sejmie procedowana jest ustawa "o mowie nienawiści" i jej zwalczaniu oraz karaniu. Poza tym pomiędzy Sakiewiczem a braćmi Karnowskimi trwa ostra rywalizacja o widza i mam nadzieję że się wzajemnie zażrą. Dla patriotów to nie była pechowa 13-tka lecz tragiczna data; dla was z wyższych 8-gwiazdkowych sfer ona niewiele w zasadzie znaczy bo wasza hipokryzja jest niczym drabina-sięga co najmniej jonosfery. Jesteście typowymi konformistami a w niektórych kwestiach nawet oportunistami. Dla mnie 13-tka zawsze była szczęśliwa czego o podobnych tobie osobach nie mogę powiedzieć; wszak tego dnia skończyło się wam długoletnie El Dorado. Nie zawracaj sobie dzbana blokiem partii demokratycznych-lepiej popatrz uważnie na rozpad tych partii które niesłusznie zwą się prawicowymi. Jeśli sądzisz że te partie w kształcie sprzed 15 października 2023 r. pozostaną i dojdą kiedyś do władzy to jesteś w totalnym błędzie. Ten koszmar na wieki został zamknięty a zabił go głównie brak asertywności a także niespotykana dotąd pycha czego wyrazem była ogromna frekwencja.Data dodania komentarza: 25.09.2024, 16:52Źródło komentarza: Oddział zawieszony. "Skumulowane problemy" w okrąglakuAutor komentarza: życieTreść komentarza: Następna hurtownia dla "wybranych" jak Makro .Data dodania komentarza: 25.09.2024, 14:37Źródło komentarza: Już otwarte! „Nowe miejsca pracy i nowa lokalizacja”
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama