Straszyli 22-latka toporkiem i paralizatorem. W końcu zniszczyli mu samochód

Wszystko działo się 2 maja br. Policjanci z Jarocina przyjęli zawiadomienie o uszkodzeniu peugeota 307 CC zaparkowanego przed posesją. - Z relacji zgłaszającego wynikało, że trzej mężczyźni najpierw kierowali pod jego adresem groźby, a następnie celowo uszkodzili jego samochód, odrywając od niego lusterka, klosz lampy, wycieraczki i zarysowując powłokę lakierniczą. Straty, jakie poniósł właściciel pojazdu to około 4 tys. zł – informuje mł. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy jarocińskiej policji.

Sprawcami okazali się mieszkańcy gminy Żerków w wieku od 22 do 24 lat. Wszyscy pili wcześniej alkohol. - Potem postanowili uszkodzić samochód znanego im 22-latka, a powodem był brak sympatii wobec poszkodowanego. Zanim jednak wprowadzili swój zamiar w życie, trzymając w ręce toporek i paralizator, przed znajomymi pokrzywdzonego odgrażali się, że zrobią mu coś złego – dodaje mł. asp. Agnieszka Zaworska.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia, a dwóch z nich: 22 i 23-latek także zarzuty kierowania gróźb karalnych. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

MIK, fot. arch.