Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jego właściciel zmarł, rodzina wyrzuciła kota na bruk. Filipek szuka nowego domu

Ten kociak nie ma szczęścia w życiu. Najpierw stracił właściciela, potem dom, w końcu ciężko zachorował. Dziś jest już zdrowy i gotowy do adopcji. Stowarzyszenie Help Animals poszukuje osoby, która pokocha Filipka.
Jego właściciel zmarł, rodzina wyrzuciła kota na bruk. Filipek szuka nowego domu

Jeszcze do niedawna zwierzak miał dom i pana. Gdy jego właściciel zmarł, rodzina wyrzuciła kota na bruk. - Ponad miesiąc błąkał się między blokami na osiedlu Asnyka w Kaliszu. Daliśmy kotkowi dom tymczasowy – mówi Sylwester Piechowiak, prezes stowarzyszenia Help Animals. - Kotek został wykastrowany, odpchlony, odrobaczony. Był gotowy do adopcji. Znalazł się również dobry człowiek, który chciał dać nowy dom Filipkowi. Niestety, kociak nagle zachorował; to są częste przypadki wywołane stresem i zmienionymi warunkami życiowymi.

Lekarz nie dawał mu większych szans przeżycia, dlatego animalsi odstąpili od procedury adopcyjnej. Podjęli jednak walkę o życie kociaka. – Teraz, po miesiącu, z radością możemy powiedzieć, że Filipek odzyskał zdrowie. Jest gotów na zamieszkanie w nowym domu. Niestety osoba, która chciała go przygarnąć przed chorobą, zdążyła już adoptować innego biedaka ze schroniska – dodaje Sylwester Piechowiak.

Animalsi mają nadzieję, że dla Filipka nie wszystko jeszcze stracone. Kotek czeka na nowy, kochający dom. Osoby zainteresowane przygarnięciem zwierzaka mogą kontaktować się z Sylwestrem Piechowiakiem pod nr. tel. 53 00 65 206.

MIK, fot. Help Animals


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 14 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: TrollowiskoTreść komentarza: Jak znam życie to będzie wina pacjenta, a zawinił ktoś inny. Z życia wzięte. Sor w jakimś mieście. Pacjent przyjechał w godzinach porannych (coś koło 7) podejrzenie udaru (albo stan przedzawałowy). Czekał godzinę na lekarza, potem inne badania i pobranie krwi. Po tym ciągle na tych plastikach. Mijały godziny i ciągle siedział. W końcu do pielęgniarek, do rejestracji, ale wszędzie się odbijał. Jak zrobił hałas i wpadł do lekarza po godzinie 17, to dowiedział się że jego badania "gdzieś zginęły". I biegiem kolejne pobranie. O 19 wylądował na oddziale...Data dodania komentarza: 2.04.2025, 20:39Źródło komentarza: Niebezpiecznie na kaliskim SORze. 4 poszkodowanych ratownikówAutor komentarza: ABCTreść komentarza: Znów chcą wprowadzić dożywotni program „rodzina na swoim”Data dodania komentarza: 2.04.2025, 19:51Źródło komentarza: To strzał w kolano? To zrobi Trzaskowski, jeśli wygra wyboryAutor komentarza: BTRTreść komentarza: Komentarze pełne niby nienawiści? Poczytaj jak oni nas kochali i kochają hajlując pod pomnikami Bandery i Suchewycza to zobaczysz miłość. Wołyń pamiętamy, nigdy nie wybaczymy a jedyne co łączy nasze kraje to nierozliczone ludobójstwo.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 16:51Źródło komentarza: „Zszokowani skalą zniszczeń” Jednym ze sprawców 12- letni UkrainiecAutor komentarza: MichalTreść komentarza: My wolimy i kochamy ukre z wo lynia i mocno opalonychData dodania komentarza: 2.04.2025, 16:33Źródło komentarza: Pobili ich za czapkę w barwach KKS Kalisz. „Straciłem wiarę w ludzi”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama