Data rozpoczęcia tego historycznego dla Kalisza zadania była już kilkukrotnie ustalana i zmieniana. Najpierw „przeszkodą” okazało się znalezisko archeologów, dziś fachowo określane już jako „rząpia”. Później plan rozkopania Głównego Rynku w maju zbojkotowali restauratorzy.
Prezydent postanowił zatem, że prace mogą ruszyć jesienią, w pierwszym tygodniu września. Termin ten nadal jest realny, ale wciąż nie został wyłoniony wykonawca robót. - Mamy niecałe 10 mln zł, a dostajemy oferty na kilkanaście milionów. To nie są różnice rzędu 5 czy 6% tylko 20, 40% i więcej. Sytuacja jest trudna – przyznaje prezydent, Grzegorz Sapiński.
Na oferty od przedsiębiorstw, które podołają inwestycji, miasto czekało do 19 czerwca. Zgłosiło się konsorcjum firm: „WERBUD” oraz „DROMEX” z Koźminka. Zaproponowały kwotę 14 mln 165 tysięcy zł. - Ogłaszamy na dniach trzeci przetarg. Mam nadzieję, że troszeczkę wydłużymy czas realizacji, bo jest takie przeświadczenie, może mylne, jakby firmy od razu wliczały sobie kary, które zapłacą, bo nie zdążą tego wykonać. Myślę, że jest to związane z tym, że nie ma na rynku pracowników – twierdzi prezydent.
Data zakończenia prac w przetargu określona jest na 30 kwietnia 2019 roku.
AG, fot. Urząd Miasta Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze