80% tej kwoty gmina pozyskała z funduszy unijnych. Dlatego modernizacja zabytku jest możliwa. – Jesienią powinny ruszyć prace. Tak, by wiosną do cukierenki mogła przeprowadzić się nasza biblioteka – mówi Sebastian Wardęcki, burmistrz Miasta i Gminy w Opatówku.
Pierwotnie, w czasach budowniczego obiektu, czyli generała Zajączka mieściła się tam cukiernia, stąd potoczna nazwa zabytku - cukierenka. I jak zapewniał w momencie kupna burmistrz, obok możliwości wypożyczenia książek i spotkań poświęconych literaturze, w wyremontowanym neogotyckim budynku znajdzie się też miejsce na sąsiedzkie pogaduchy.
AW, zdjęcia arch.
Napisz komentarz
Komentarze