Niestety, liczba pacjentów odwiedzających punkt konsultacyjny pokazuje, że mamy do czynienia z epidemią cukrzycy. Chorują już coraz młodsze osoby, które nie zdają sobie z tego sprawy. Często bagatelizują objawy, bo nie kojarzą ich z tą chorobą. - Objawy nie są charakterystyczne przez długie miesiące. Ciągłe zmęczenie nie musi być wcale objawem przepracowania i stresu, bo może być objawem cukrzycy. Trzeba pamiętać, że ludzie nadal mają geny jaskiniowców, którzy kiedyś biegali za jedzeniem, jedli je nieprzetworzone. Dzisiaj nikt nie musi walczyć o pokarm, bo ma do niego łatwy dostęp. Nie ruszamy się, jemy mnóstwo słodyczy i fast foodów. A to ma swoje konsekwencje - wyjaśnia dr Hanna Byks.
Aktualnie odchodzi się od badań poziomu cukru na czczo. Okazywało się bowiem, że u wielu osób chorych na cukrzycę lub w stanie przedcukrzycowym wynik był prawidłowy. A to wprowadzało w błąd lekarzy i uniemożliwiało szybkie podjęcie leczenia. Coraz częściej pacjentom zaleca się więc robienie badań dwie godziny po posiłku. - Na czczo norma wynosi do 110, po jedzeniu do 140 mg/dl. Jeżeli wynik wynosi 126 na czczo i 200 mg/dl po jedzeniu wtedy możemy już mówić o rozpoznaniu cukrzycy. Poziomy pośrednie zwiastują tzw. upośledzenie tolerowania glukozy, czyli stan przedcukrzycowy - uzupełnia doktor Byks.
Pomysł utworzenia Punku Konsultacyjnego dla Diabetyków w jarocińskim szpitalu pojawił się, aby ułatwić dostęp do badań pacjentom, którzy borykają się z tą chorobą, a pomocy musieli szukać w sąsiednich powiatach. - Wiedzieliśmy, że cukrzyca wśród mieszkańców powiatu jarocińskiego jest poważnym problemem. Lekarze mówią wręcz o epidemii, która zaczyna dotykać coraz młodszych pacjentów. Po roku od momentu uruchomienia punktu widać, jak bardzo był on potrzebny. Ponad 2300 wizyt i blisko 770 nowych pacjentów to jasny dowód na to, że punkt spełnił swoją rolę i nadal ją spełnia - uważa Leszek Mazurek, prezes szpitala.
Uruchomienie punktu wymagało nakładów finansowych, które zabezpieczył powiat jarociński. Od pomysłu do realizacji minęło kilka tygodni. Punkt ruszył 19 lipca ubiegłego roku. - Powiat jarociński przekazał pieniądze, które wcześniej przez poprzednie władze powiatu były przeznaczone na festiwal disco polo. Uznaliśmy, że nie ma sensu wydawać jednorazowo tak dużej kwoty na coś, co trwa tylko chwilę i niewiele osób z tego skorzysta. Chcieliśmy, żeby te pieniądze były właściwie spożytkowane i dlatego przeznaczyliśmy je na punkt dla cukrzyków - tłumaczy Stanisław Martuzalski, członek zarządu powiatu jarocińskiego.
Darmowy punkt konsultacyjny dla mieszkańców powiatu jarocińskiego działa dwa razy w tygodniu: w środy i czwartki w godzinach od 8.00 do 15.00.Warto pamiętać, że cukrzyca może być nabyta lub uwarunkowana genetycznie. Niezdiagnozowana i nieleczona może prowadzić do poważniejszych schorzeń, uszkadza organy wewnętrzne. Zdarza się też, że prowadzi do śmierci.
AW, Szpital Powiatowy w Jarocinie
Napisz komentarz
Komentarze