Brzeziny i Stawiszyn to gminy, w których kandydaci PSL już pełnią rolę wójta i burmistrz. W tych wyborach ubiegają się o reelekcję i podkreślają, że najważniejsze będzie zdobywanie środków zewnętrznych. W przypadku Brzezin na największą w historii gminy inwestycję, kosztującą 11 milionów złotych oczyszczalnię ścieków. A takie zabiegi udawały się w minionych latach. - W ponad 80% inwestycji, które zostały wykonane lub są w trakcie wykonywania na terenie gminy Stawiszyn pozyskaliśmy dofinansowanie – mówi Justyna Urbaniak, kandydatka PSL na burmistrz MiG Stawiszyn. – I to jest drogą, którą pójdę w kolejnej kadencji jeśli mieszkańcy ponownie mnie wybiorą.
Od lewej: Krzysztof Niedźwiedzki, kandydat PSL na wójta gminy Brzeziny i Justyna Urbaniak, kandydatka PSL na burmistrz MiG Stawiszyn
Współpraca na linii gminy – powiat – Urząd Marszałkowski to główne hasło PSL. Ludowcy zapewniają, że będzie realizowane także przez zaczynających przygodę w samorządzie osoby związane z tą partią. W Koźminku to zadanie powierzono Mariuszowi Krupińskiemu, a w Mycielinie Rafałowi Szelągowskiemu – oni zastępują wieloletnich włodarzy związanych z PSL, którzy w tych wyborach nie startują. - Chciałbym m.in. zmodernizować stacje uzdatniania wody w Kościelcu i Korzeniewie. Doświadczenia ostatnich kilku miesięcy pokazały, że wydajność ujęć wody oraz urządzeń tam zainstalowanych są niewystarczające, aby zaspokoić potrzeby mieszkańców – wyjaśnia Rafał Szelągowski, kandydat na wójta Mycielina. - W dalszej kolejności chciałbym, przy współpracy ze starostwem powiatowych, przebudować nawierzchnię dróg powiatowych Kościelec – Bugaj do granicy z gminą Ceków oraz Dzierzbin - Zamęty do DK 25.
Także w Szczytnikach partia wystawia swojego kandydata, ale tam zmiany pokoleniowej pod szyldem jednej partii nie ma. Jest za to chęć ożywienia społeczeństwa. - Realizując hasło „Współpraca gwarancją skuteczności”, chciałbym ruszyć potencjał, który zalega nie tylko w Radzie Gminy, ale także w sołectwach, sołtysach, w organizacjach, które na terenie gminy działają – zdradza swój plan Sylwester Grabowski, kandydat PSL na wójta Szczytnik. - Tylko wtedy możemy dopuścić do głosu osoby, które również mają mniejszość w RG, wtedy każdy będzie mógł się wypowiedzieć i każdy głos będzie rozpatrzony. W tej chwili niestety są takie odczucia, że niektóre głosy są pomijane. Chcę położyć nacisk na współpracę z wyższymi szczeblami samorządu – powiatem i samorządem województwa wielkopolskiego.
Rafał Szelągowski (Mycielin), Mariusz Krupiński (Koźminek), Sylwester Grabowski (Szczytniki)
W pozostałych gminach, w których pracę włodarzy PSL ocenia dobrze, partia swoich kandydatów nie wystawia. Popiera ubiegających się o kolejnę kadencję obecnych wójtów czy burmistrzów, którzy członkami partii nie są. - Samorządowcy z PSL są bardzo skuteczni w pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Wiele inwestycji może być zrealizowanych dzięki wsparciu, a nie z pieniędzy własnych – dodaje Krzysztof Grabowski, kandydat PSL do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego i wicemarszałek województwa wielkopolskiego. - I chcemy, by ten kierunek był kontynuowany, stąd też taka silna drużyna.
Polskie Stronnictwo Ludowe wystawia także swoich kandydatów do rad gmin oraz powiatu. Tutaj ma 31 osób.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze