Inauguracyjne spotkanie miało kilka podtekstów. Związani dziś z kaliskim klubem trener Mariusz Wiktorowicz oraz jego podopieczne – Aleksandra Wańczyk i Natalia Strózik – jeszcze kilka lat temu święcili triumfy w barwach ekipy z Bielska. Teraz zagrali przeciwko niej. – Zawsze jest to dodatkowa motywacja. Szczególnie, że nadal mamy kontakt z dziewczynami i trenerem. Dla mnie to było wyzwanie, któremu mam nadzieję, że podołałam – mówi nam Natalia Strózik, zawodniczka BKS-u w latach 2013-2016.
W sobotnim starciu zdobyła 18 punktów, tyle samo, co MVP meczu, Ljubica Kecman. Na słowa uznania zasłużył cały zespół, który ograł zaprawione w ekstraklasowych bojach bielszczanki 3:2. – Oczywiście dla nas jest to super start. Zwłaszcza, że sparingi, które grałyśmy przed sezonem, nie potoczyły się na naszą korzyść, ale mierzyłyśmy się w nich z bardzo mocnymi przeciwnikami. To zwycięstwo z BKS-em sprawia, że początek sezonu jest dla nas wymarzony i oby tak dalej. Cała drużyna spisała się świetnie i nie możemy sobie życzyć niczego więcej, jak tego, by kolejne mecze również kończyły się po naszej myśli – przyznaje Natalia Strózik.
Kolejnym rywalem kaliskich siatkarek będzie Legionovia Legionowo. Starcie z tym zespołem odbędzie się w najbliższą niedzielę na parkiecie przeciwniczek.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze