Obie drużyny znajdują się na samym szczycie ligowej tabeli. Dzieli je zaledwie punkt. Rewelacyjny beniaminek ze Stężycy, który przed sezonem ściągnął m.in. ekstraklasowicza Rafała Kosznika i doskonale znanego nad Prosną Rafała Jankowskiego, przewodzi obecnie ligowej stawce, ale po sobotnim boju może się to zmienić. Wszak KKS notuje wspaniałą serię zwycięstw, której licznik wskazuje obecnie cyfrę dziewięć i nie zamierza się zatrzymywać. Kaliszanie zdają sobie jednak sprawę, że poprzeczka będzie zawieszona bardzo wysoko. Zwłaszcza że Radunia jest jedynym trzecioligowcem, który w tej kampanii nie zaznał jeszcze goryczy porażki w meczach wyjazdowych. Nie zmienia to faktu, że zwycięzca tego starcia najprawdopodobniej przezimuje rozgrywki w wygodnym fotelu lidera. Najprawdopodobniej, bo do rywalizacji o pierwsze miejsce, po triumfie w zaległym meczu, włączyły się rezerwy poznańskiego Lecha, które zrównały się punktami z KKS-em.
Sobotni szlagier 15. serii spotkań rozpocznie się na obiekcie przy Łódzkiej o godzinie 17:00. Bilety w cenach 15 zł (rodzinny), 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy) będzie można zakupić w kasach stadionu od godziny 16:00. Cały czas można również nabywać wejściówki online za pośrednictwem portalu bilety.cotucotam.pl.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze