Freestyle Motocross – w skrócie FMX – tak fachowo nazywa się ekstremalny sport uprawiany przez 19-letniego Mikołaja Tempkę. Kaliszanin na motocyklu ważącym około 100 kg skacze na wysokość 3 piętra i odległość 23 metrów, a w locie wykonuje tricki, czyli różne akrobacje. Jak nam mówi – skoki motocyklowe były jego marzeniem od dzieciństwa, a marzenia kocha się za całokształt. - Adrenalina jest bardzo duża. Cały czas jestem bardzo skupiony. Staram się o niczym innym nie myśleć, tylko o skokach, bo każdy błąd może doprowadzić do tragedii – mówi nam Mikołaj Tempka.
Młody kaliszanin motocykle pokochał już jako kilkulatek. Ale miłość do skoków motocyklowych wybuchła dokładnie 10 lat temu, gdy jako widz podziwiał światowe sławy FMX na najbardziej prestiżowych zawodach Red Bull X-Fighters, które wówczas po raz pierwszy odbyły się w Warszawie. – Od tego czasu bardzo zainteresowałem się FMX. W 2014 roku kupiliśmy z tatą motocykl, a w 2015 roku wybudowaliśmy park do treningów i zacząłem oddawać swoje pierwsze skoki – wspomina 19-latek.
Mikołaj wraz z tatą stworzyli własne miejsce do treningów, wokół pól przy ul. Porannej w Szczypiornie. 19-latek trenuje niemal codziennie. A ćwiczyć trzeba podwójnie, bo po pierwsze Mikołaj musi dbać o kondycję i siłę swojego organizmu, a po drugie szlifować skoki i akrobacje. Teraz jego celem jest nauka nowego tricku – backflip’u, czyli salta w tył. – Do tego potrzebuję jednak specjalnego basenu z gąbkami – dodaje chłopak.
Mikołaj jest absolwentem „samochodówki” . Teraz studiuje mechanikę i budowę maszyn na kaliskiej PWSZ. Skokom motocyklowym poświęca niemal każdy wolny czas. To nie jego hobby, a wielka pasja, z którą poważnie wiąże swoją przyszłość. Jego najważniejszym osiągnięciem w dotychczasowej karierze jest drugie miejsce podczas jedynych w Polsce zawodów - FMX Show Otwock, które odbyły się we wrześniu tego roku. - Codziennie trenuję, staram się trenować ciężko. Moim celem jest Mistrzostwo Polski, ale głównym marzeniem mistrzostwo świata – zdradza Mikołaj.
Freestyle Motocross to sport bardzo niszowy. W Polsce uprawia go około 15 osób. Oprócz Mikołaja w naszym regionie zajmuje się nim pochodzący z Godziesz Wielkich Marcin Łukaszczyk. Potęgą w tej dziedzinie są zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych. A do tego to sport dość kosztowny. Sam motocykl, który na potrzeby skoków musiał być odpowiednio modyfikowany, wart jest około 50 tysięcy zł. Ale największym kosztem jest tu olbrzymie niebezpieczeństwo.
Mikołaj miał już dwie kontuzje związane ze skokami: kolana i ręki, które skończyły się pobytem w szpitalu. Jak do jego ryzykownej pasji podchodzą jego bliscy? - Rodzice są troszkę zestresowani. Na początku było ciężko. Mama nie za bardzo była za tym, ale z czasem jej przeszło. Tata bardzo często towarzyszy mi na treningach, ale wiadomo, że też się denerwuje. Teraz już sprawy tak daleko zaszły, że rodzice mnie wspierają w mojej pasji – mówi Mikołaj.
W tę niedzielę, 11 listopada Mikołaj zaprasza wszystkich chętnych na pokaz – z okazji 100 lat Niepodległej Polski odda 100 skoków. - Jeśli jesteście ciekawi i pragniecie mi kibicować w tym dniu, to przyjdźcie i zobaczcie to wszystko na własne oczy! Dla tych, którzy nie będą w stanie dotrzeć, transmitowana będzie relacja na żywo na moim profilu - Mikołaj ZAPSA Tempka FMX - zaprasza 19-latek.
Początek o godzinie 13:00.
Agnieszka Gierz, fot. autor, wideo: Magazyn Miejski
Napisz komentarz
Komentarze