- Od wielu lat miałam nadzieję, że uda się przejąć ten piękny, zabytkowy i przypominający o wielkiej i ważnej historii obiekt – mówi Bożena Budzik, burmistrz Gminy i Miasta w Nowych Skalmierzycach. – Teraz w końcu się udało. Zawarliśmy porozumienie z PKP i dzięki temu, darowizną, otrzymaliśmy powstały w 1905 roku obiekt dworca kolejowego.
Jak sama burmistrz przyznaje, trochę to trwało, ale dzięki temu samorząd miał czas wyremontować szkoły, przedszkola, przychodnie i wybudować wiejskie świetlice. Pieniądze, które wydałby na kupno zabytku zostały wydane w inny, równie pożyteczny sposób. A teraz bez kosztów dworzec staje się własnością Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce. - Mamy zarezerwowany pierwszy milion w naszym budżecie. Kolejny też się znajdzie. Oczywiście przede wszystkim będziemy sięgać po środki zewnętrzne, ale w nowym rozdaniu Unia ma przeznaczone pieniądze na takie inwestycje – dodaje Bożena Budzik. – Wiem, że odnowienie dworca i przywrócenie mu świetności sprzed wieku, to zadanie rozłożone na kilka lat. Jesteśmy na to przygotowani.
Pod koniec XIX wieku Nowe Skalmierzyce były niewielką komorą celną, którą tworzyło zaledwie kilka zabudowań. Wiek pary i żelaza sprawił, że rozbudowa kolei była kwestią czasu. W 1895 wybudowano linię z Ostrowa biegnącą przez Czekanów, Ociąż, Śliwniki do Skalmierzyc. W otwarciu wzięli udział m.in. gubernator Daragan, prezydent Kalisza Grabczewski i książę Radziwiłł. Pierwszy dworzec mieści się obecnie na placu Wolności. Kolejny, ten który właśnie stał się własnością samorządu, wybudowano w 1905 roku. Budynek już z zewnątrz robi wrażenie i pokazuje, jak ważnym węzłem komunikacyjnym były wtedy Skalmierzyce. - Budowa trwała 11 miesięcy. Były kasy biletowe i poczekalnie 1,2,3 i 4 klasy. W środku były białe włoskie marmury, płaskorzeźby z tych marmurów, były kryształowe żyrandole, były apartamenty i pokoje gościnne. Z lewej strony były szersze tory zaboru rosyjskiego, a po prawej stronie kolej pruska. Tu odbywały się wielkie bale, a w 1913 roku spotkali się na tym dworcu cesarz Wilhelm II i car Mikołaj II – przypomina Bożna Budzik.
Dworzec w czasach swojej świetności. Rok 1915. Fot. www.fotopolska.eu
Zgodnie z umową, jaką zawarła Gmina i Miasto Nowe Skalmierzyce z PKP, w budynku dworca ponownie powstanie poczekania dla pasażerów oraz toalety. Będzie to pierwsze zadanie w długoletnim planie rewitalizacjo zabytkowego obiektu. - W czasach, kiedy kolej była jedynym środkiem transportu i pociągami jeździliśmy do Ostrowa Wielkopolskiego czy Kalisza, w dworcowej poczekalni kwitło życie towarzyskie – mówi Małgorzata Walczak, radna Rady Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce. – Popołudniami ludzie spotykali się w sali do góry. Już sama klatka do niej prowadząca robiła niesamowite wrażenie, bo podłoga w niej była zrobiona z białych luxfer. Tam odbywały się występy artystyczne i bale karnawałowe.
Rok 1906. Fot. www.fotopolska.eu
Po I wojnie światowej dworzec w Skalmierzycach nie miał już tak dużego znaczenia jak wcześniej. Był jednym z wielu dworców przelotowych. Jednak nadal funkcjonował. Dopiero w latach 90. całkowicie przestał pełnić swoją pierwotną funkcję. - Po II wojnie światowej lokalizowano w nim kolejne fabryki. Piękny wystrój został zniszczony – wyjaśnia Kazimierz Sipka, sekretarz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce. – Od kilku lat w budynku mieści się firma Piano Fiks, co nomen omen okazało się ratunkiem dla obiektu, który był ogrzewany i miał opiekę – dodaje.
W latach powojennych w budynku powstały nowe stropy, zasłonięto luxfery, zniszczono wiele ozdobnych elementów. Teraz trzeba będzie je odtworzyć. Taki jest plan. - Nie tylko w środku chcemy, by ponownie błyszczały kryształowe żyrandole. Także na zewnątrz ma być pięknie. Chcemy, by ta zielona opalizująca cegła, która jest wpleciona w czerwoną, ponownie błyszczała. I by w pustych teraz blendach ponownie widniały herby: Nowych Skalmierzyc, powiatu ostrowskiego, Ziemi Ostrowskiej, Ziemi Poznańskiej – dodaje burmistrz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce.
Czy pojawią się herby pruskie, które były w blendach od strony peronu, jeszcze nie wiadomo. W planach jest zdarcie obecnej nawierzchni prowadzącej do dworca i odkrycie kryjącej się pod nią starej kostki granitowej. Droga dojazdowa zostanie obsiana z obu stron grabami i w ten sposób powstanie urokliwa aleja. - Tu będzie sala widowiskowo-kinowa, wszystkie organizacje pozarządowe oraz Ośrodek Kultury Ziemi Skalmierzyckiej. Zostanie tu przeniesiony Urząd Stanu Cywilnego, ponieważ młode pary po zawarciu związku małżeńskiego w Urzędzie Miasta i Gminy w Nowych Skalmierzycach przyjeżdżają tu, na dworzec, robić sobie zdjęcia – wyjaśnia Bożena Budzik.
Gmina jest też po rozmowach z PKP w sprawie przejęcia prawie 6-hektarowego placu między stadionem a dworcem. List intencyjny już został wystosowany. Kiedy stanie się własnością samorządu zostanie rozbudowany stadion sortowo-rekreacyjny.
AW, zdjęcia autor, www.noweskalmierzyce.pl, www.fotopolska.eu
Napisz komentarz
Komentarze