Andżelika po raz ostatni widziana była 22 stycznia br. Od tego czasu nie nawiązała kontaktu z rodziną. Nie było to jej pierwsze zniknięcie, ale nigdy nie trwało tak długo. W czwartek, 31 stycznia mijał 9. dzień nieobecności dziewczyny w domu.
Jeszcze dziś rozmawialiśmy z szalejącą z niepokoju matką 16-latki (tutaj). Bała się, że ktoś wykorzystał naiwność młodej dziewczyny. Mówiła też, że Andżelika choruje na serce. Musi codziennie przyjmować leki, czeka ją operacja.
Tego dnia matka oczekiwała też dziennikarzy programu „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Tymczasem wieczorem policja przekazała dobrą wiadomość. - Policjanci z Zespołu ds. Nieletnich, przy wsparciu funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego, ustalili miejsce pobytu 16-letniej kaliszanki, której zaginiecie zgłoszono 22 stycznia br. Nastolatka została odnaleziona na terenie Warszawy – poinformowała mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Policja nie podaje, w jakich okolicznościach odnalazła dziewczynę i co działo się z nastolatką przez czas jej nieobecności w domu.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze