Reklama
Bramkarz Energi MKS był kluczową postacią wygranego przez kaliski zespół pojedynku ze Stalą (29:23). Już w pierwszej połowie zamurował wręcz bramkę, pozwalając kolegom z pola na spokojne budowanie przewagi. – W pewnym momencie Łukasz miał bodajże ponad 60 procent skuteczności w obronie – wyjawił Łukasz Kobusiński, drugi trener MKS-u. – Można się było spodziewać, że trudno mu będzie utrzymać tak wysoki procent. Jego udane interwencje i pomoc kolegów w obronie były jednak bardzo ważne. Zwłaszcza w końcówce, gdy rywale na moment złapali wiatru w żagle i mogło być gorąco, ale odparliśmy ich atak – dodaje.
W sumie Łukasz Zakreta obronił 20 na 42 rzuty mielczan (w tym trzy karne), notując 48-procentową skuteczność. To jeden z najlepszych wyników w tej kampanii PGNiG Superligi. Do rekordu sezonu golkiperowi Energi MKS zabrakło niewiele. Pod względem ilości odbitych piłek w jednym meczu nieco lepszymi statystykami mogą pochwalić się tylko Krzysztof Szczecina (MMTS Kwidzyn) i Jakub Skrzyniarz (Zagłębie Lubin). Obaj zaliczyli po 21 obron.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze