Beniaminek nie przysporzył kaliszanom wielu problemów, ale trzeba przyznać, że to sami piłkarze znad Prosny zapracowali na to, by tych problemów nie mieli. Od początku narzucili gospodarzom swój styl gry, rzadko dopuszczali rywali pod swoją bramkę, sami natomiast szukali swoich szans w ofensywie. W pierwszej połowie wykorzystali jedną z nich. W 32. minucie Adrian Łuszkiewicz wrzucił piłkę na wolne pole, dopadł do niej Mateusz Żebrowski i bez wahania uderzył otwierając wynik. Po przerwie prawoskrzydłowy KKS dołożył drugie trafienie, tym razem wykorzystując asystę Michała Boreckiego. Wyraźną dość przewagę kaliski zespół udokumentował jeszcze dwiema bramkami. W 68. minucie centrę Łuszkiewicza zamienił na gola rezerwowy Sebastian Kaczyński, popisując się celną główką, a dziesięć minut później sprawnie rozegraną akcję sfinalizował z bliska Andrzej Kaszuba.
Michał Sobczak, wideo: Norbert Gałązka, fot. Konrad Sosiński Fotografia
***
Grom Nowy Staw – KKS Kalisz 0:4 (0:1)
Mateusz Żebrowski 32, 63, Sebastian Kaczyński 68, Andrzej Kaszuba 78
Żółte kartki: Grabowski (Grom) oraz Borecki, Kaszuba (KKS)
Sędziowali: Marcin Wódkowski (Bydgoszcz) oraz Rafał Podlewski (Izdebno) i Łukasz Rogowski (Bydgoszcz)
Grom: Moczadło – Jagiełło, D. Zieliński, Gwóźdź, Piotrowski (82 Zaleski), Wesołowski, Stawikowski, Błażek, Rapińczuk (55 Świątek), Grabowski (76 Staniaszek), R. Zieliński (69 Karczewski)
KKS: Burta – M. Zawistowski, Górski, Żytko, Mączyński – Żebrowski (80 N. Zawistowski), Tunkiewicz (56 Kaszuba), Łuszkiewicz, Borecki, Radzewicz (73 Poliński) – Trubeha (64 Kaczyński)
Napisz komentarz
Komentarze