Jerzy Kozłowski, kaliski poseł z list Kukiz’15 odszedł i z całej organizacji i z klubu parlamentarnego w reakcji na informację o wspólnym starcie w wyborach parlamentarnych Kukiz'15 i PSL-u. Polityk zapowiadał już wcześniej, że zrezygnuje z udziału w ruchu stworzonym przez Pawła Kukiza, gdy ten porozumie się z ludowcami.
Z klubu Pawła Kukiza oprócz posła Kozłowskiego odeszła też Elżbieta Zielińska, Bartosz Jóźwiak i Tomasz Jaskóła. Posłowie założyli własne koło parlamentarne, bo klub mogliby utworzyć mając co najmniej 15 posłów. - Podyktowane to jest bardzo wieloma rzeczami, państwo wiecie jakie są zawirowania wokół ewentualnego startu Kukiz'15 w kolejnych wyborach, ewentualnych koalicji, które będą zawarte. Wczoraj usłyszeliśmy na konferencji, że będzie to start z list PSL. I ta formuła nie jest dla nas odpowiednia jak i również sam styl prowadzenia rozmów. W ogóle te rozmowy koalicyjne nie są nam bliskie, czy nie są zgodne z naszymi oczekiwaniami. W tej sytuacji wydaje nam się, że nasze drogi z Pawłem Kukizem, czy z naszym ruchem Kukiz'15 się rozchodzą – powiedział TVP Info poseł Józwiak.
Czworo posłów swoje koło nazwało Unią Polityki Realnej. Tak jak popularną w latach 90- tych partię Janusza Korwin – Mikkego. Posłowie z koła UPR zapowiadają, że chcieliby zostać w Sejmie na kolejną kadencję, ale jest już zdecydowanie za późno, by utworzyć partię i wystawić swoje listy. Nazwa koła wskazuje, że najbliżej im w tej chwili do Konfederacji, którą współtworzy kontrowersyjny założyciel pierwszej UPR. Czy Jerzy Kozłowski pójdzie do wyborów z Januszem Korwin- Mikke?
MS, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze