Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Praca pożądana przez bezrobotnych, atrakcyjna dla samorządu

Zdobywają doświadczenie na danym stanowisku, które później wielokrotnie gwarantuje im stałą pracę. Roboty publiczne - jedna z aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu, to rozwiązanie pożądane zarówno przez bezrobotnych, jak i kaliski samorząd.
Praca pożądana przez bezrobotnych, atrakcyjna dla samorządu

Bezrobotni kierowani na roboty publiczne wykonują wszelkiego rodzaju prace: od porządkowych po biurowe. Zapotrzebowanie na pracowników zgłaszają miejskie instytucje, gdy potrzeba dodatkowych rąk do pracy, ktoś przebywa na zwolnieniu czy macierzyńskim. Dla kaliskiego samorządu to atrakcyjne rozwiązanie. – Przez okres 6 miesięcy refundujemy w stu procentach najniższe wynagrodzenie dla takiego pracownika, a do tego wymagamy od Miasta, by po upływie tego okresu zatrudniło taką osobę jeszcze na 3 miesiące – mówi Artur Szymczak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kaliszu. Niekiedy czas ten się wydłuża, a potem przeradza w stałą pracę. Dla bezrobotnych to przede okazja, by nabyć kwalifikacje, które procentują w przyszłości.  – Osoby te, mając już doświadczenie na  danym stanowisku, często z powodzeniem startują później w konkursach – przyznaje Janusz Pęcherz, prezydent Kalisza.

Dlatego o roboty publiczne zabiegają też bezrobotni. Największe szanse mają osoby długotrwale pozostające bez pracy, niemające kwalifikacji i doświadczenia czy matki samotnie wychowujące dziecko. Urząd pracy dysponuje jednak określoną pulą pieniędzy na ten cel, a ministerstwo niechętnie wykłada pieniądze. – Uważa bowiem tę formę zwalczania bezrobocia za mało efektywną, bo większość bezrobotnych i tak do nas wraca. Dlatego zawsze z tego pierwszego rozdania staramy się pozyskać jak najwięcej i to nam się udaje. W tym roku na roboty publiczne przeznaczyliśmy około 400 tysięcy złotych. To dużo - dodaje dyrektor PUP.

- Ministerstwo niechętnie daje pieniądze na tę formę przeciwdziałania bezrobociu, ale i tak udaje się nam pozyskać całkiem sporo - mówi Artur Szymczak, dyrektor PuP w Kaliszu.

Do października z robót publicznych skorzystało 50 osób. Najwięcej skierowanych zostało do Zarządu Dróg Miejskich, pozostali do straży miejskiej, żłobków, Urzędu Miejskiego czy Domu Pomocy Społecznej.   

MIK, fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 13°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama