Do przestępstwa doszło wczesnym popołudniem 6 grudnia w Bralinie koło Kępna. Oszustka zadzwoniła do 77-latki na telefon stacjonarny i poinformowała, że jej córka spowodowała wypadek. - Następnie kobieta poinformowała o konieczności przekazania pieniędzy w kwocie 80 tys. zł na adwokata, aby uniknąć kary więzienia. Sposób prowadzenia rozmowy był na tyle przekonujący, że 77-latka uwierzyła w opowieść – informuje st. post. Rafał Stramowski, oficer prasowy kępińskiej policji. - Chwilę po zakończonej rozmowie przed drzwiami seniorki zjawiła się kolejna osoba – mężczyzna, któremu kobieta przekazała swoje oszczędności. Seniorka była przekonana, że pomaga córce, jednak po niedługim czasie i rozmowach z członkami rodziny, kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Pomimo ostrzeżeń w mediach i akcji profilaktycznych, w regionie praktycznie nie ma tygodnia, by policja nie odnotowała kolejnego oszustwa. Funkcjonariusze po raz kolejny apelują o czujność i rozsądek. Przypominają, że w przypadku odebrania telefonu z prośbą o przekazanie pieniędzy należy:
- potwierdzić tę informację u innych członków rodziny
- osoby podające się za naszego krewnego poprosić o osobisty kontakt
- nie działać w pośpiechu
- odłożyć termin udzielenia pożyczki
- nie ulegać presji czasu, którą wytwarzają oszuści, aby osiągnąć swój cel
- nigdy nie przekazywać pieniędzy osobą obcym
- o każdym podejrzanym telefonie niezwłocznie powiadomić Policję !
- Apelujemy również do osób młodych: informujmy naszych rodziców, dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji gdy ktoś będzie prosił ich telefonicznie o pieniądze. Seniorzy powinni natychmiast zawiadomić policję – dodaje st. post. Rafał Stramowski.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze