Chłopak został przesłuchany dzień po zdarzeniu, tj. 13 grudnia. Wtedy też usłyszał zarzuty. - W oparciu o poczynione w sprawie ustalenia 19-latkowi zarzucono, że dwukrotnie, bez powodu zaatakował starszego członka swojej rodziny poprzez zadawanie uderzeń niebezpiecznym narzędziem w postaci noża, a następnie nożyczek – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - W wyniku powyższego pokrzywdzony doznał szeregu niepenetrujący ran ciętych, które biegły z zakresu medycyny sądowej zakwalifikował jako naruszające czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni. W oparciu o powyższą opinię mężczyźnie zarzucono bezpośrednie narażenie na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Na dalszym etapie niezbędne będzie uzyskanie opinii sądowo-psychiatrycznej – dodaje prokurator.
Do rodzinnej awantury doszło 12 grudnia późnym popołudniem, w jednym z mieszkań przy ul. Głowackiego w Ostrowie Wielkopolskim. Tuż po zdarzeniu młody mężczyzna uciekł. Został zatrzymany na ulicy przez ostrowskich kryminalnych.
Przy 19-latku znaleziono niewielkie ilości narkotyków w postaci marihuany, haszyszu i tabletki ekstazy. Badania krwi wykażą, czy w chwili popełnienia czynu chłopak znajdował się pod wpływem środków odurzających.
Ofiara napaści trafiła do szpitala z obrażeniami głowy oraz barku. Życiu starszego mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze