Rozgrywki Ligi Siatkówki Kobiet wznowione zostały na początku stycznia, ale zaplanowane na ten czas mecze z łódzkimi ekipami - ŁKS-em i Budowlanymi - siatkarki MKS-u rozegrały awansem jeszcze w zeszłym roku. Stąd na powrót na ligowe parkiety czekają już ponad miesiąc. W tym czasie jednak nie próżnowały i sumiennie pracowały nad wyeliminowaniem mankamentów w ich grze. Między innymi podczas sparingu z Budowlanymi, zakończonego nietypowo, bo remisem 2:2.
- Jest jeszcze dużo elementów do poprawy. Cały czas borykamy się z małą skutecznością na kontrze, na wysokiej piłce. Nad tym staramy się pracować. Oby przyniosło nam to określony efekt w postaci większej ilości punktów w kolejnej części sezonu - mówi trener Jacek Pasiński.
W pierwszym w tym roku meczu o punkty jego podopieczne zmierzą się z E.Leclerc Radomką Radom. To zespół, który wygrał jak dotąd tylko trzy spotkania i wyprzedza w tabeli jedynie beniaminka z Warszawy. W tym miesiącu rozegrał dwa sparingi. Zarówno z ŁKS-em, jak i Legionovią przegrał 0:4. Drużyny tej nie można jednak lekceważyć, bo na pewno w drugiej części sezonu będzie walczyła o podreperowanie dorobku i bezpieczne utrzymanie w elicie.
Poniedziałkowe spotkanie w Radomiu rozpocznie się o godzinie 17:30. Transmisję przeprowadzi stacja Polsat Sport.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze