Stracił „prawko” za punkty, a mimo to wsiadł z kierownicę. Teraz grozi mu więzienie

Kierowca volkswagena został zatrzymany przez policjantów, bo nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. - W trakcie kontroli okazało się, że 42-latek nie posiada dokumentu prawa jazdy – mówi asp. Anna Jaworka-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Podczas sprawdzeń w systemach informatycznych okazało się, że kierowca w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę auta, ponieważ prezydent miasta wydał decyzję administracyjną o cofnięciu jego uprawnień. Jak wynikało z relacji kierującego, przekroczył on obowiązujący limit punktów karnych.

Od maja 2015 roku obowiązują przepisy, zaostrzające sankcje wobec kierujących pojazdami, którzy popełnią najcięższe z naruszeń w ruchu drogowym. Jeden z wprowadzonych w tamtym czasie przepisów dotyczy osób, które dopuszczają się kierowania pojazdem, pomimo wydania decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień. Osobom popełniającym tego typu przestępstwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Niezależnie od rodzaju zastosowanej kary, sąd  może też orzec środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów. - Przypominamy, że dopuszczalny limit punktów karnych dla kierującego, posiadającego prawo jazdy przez okres powyżej roku, wynosi 24. Po przekroczeniu tej liczby sporządzany jest wniosek o sprawdzenie kwalifikacji kierowcy - kierowany jest on na egzamin sprawdzający, test teoretyczny i praktyczny – dodaje asp. Anna Jaworska-Wojnicz.

W przypadku kierowcy, który posiada prawo jazdy krócej niż rok, limit punktów wynosi 20. Po jego przekroczeniu sporządzana jest decyzja administracyjna o cofnięciu prawa jazdy z wnioskiem o skierowanie go na ponowny kurs.

MIK, fot. KB