Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Takie same, ale każde inne. Trojaczki z Godziesz Wielkich skończyły rok

Pierwszy ząbek, pierwszy krok i pierwsze wypowiedziane słowo – przy jednym dziecku to wydarzenia wyjątkowe, a wyobrażacie sobie te niezwykłe momenty w potrójnej dawce? Przez ostatni rok takich chwil rodzice Julii, Leny i Szymona mieli z pewnością wiele. Trojaczki z gminy Godziesze Wielkie właśnie skończyły rok. Maluchy rosną jak na drożdżach, a rodzice powoli przyzwyczajają się do rewolucji, jaką ta trójka wprowadziła w ich życie.
Takie same, ale każde inne. Trojaczki z Godziesz Wielkich skończyły rok

Pojawienie się jednego malucha w rodzinie to wyzwanie. I podporządkowanie się potrzebom najważniejszego członka rodziny. A kiedy równocześnie zjawia się taka słodka gromada to podstawą jest dobra organizacja pracy. - Patrząc wstecz, możemy stwierdzić, że to był najintensywniejszy i najszczęśliwszy rok w naszym życiu – mówi Karina Goszczurna, mama trojaczków. - Dzieci chodzą spać około 19.00  a wstają około godziny 5.00.  Odkąd są z nami nie przespaliśmy jeszcze jednej całej nocy, ale i tak czujemy się najszczęśliwszymi rodzicami na świecie. Patrząc na te roześmiane buźki o poranku, wynagradzają nieprzespaną noc. Trudno sobie przy nich cokolwiek zaplanować, ponieważ to oni ustalają rytm dnia.

Często bywa tak, że wszystkie szkraby uwagi potrzebują równocześnie, ale wsparcie potrzebne jest też np. przy wizycie na badaniach kontrolnych, czy czasami kiedy trzeba zrobić coś w domu. Wtedy niezastąpieni okazują się najbliżsi. Najczęściej to rodzice mamy trojaczków i jej siostra Paula, która od początku jest ukochaną ciocią maluchów, które równie chętnie co z nią bawią się ze swoim tatą.

Chociaż to trojaczki i mają wspólne cechy, to zdecydowanie każde jest indywidualnością. I swoimi charakterami świetnie się uzupełniają. - Julka to urodzony żywioł, w jednym miejscu nie posiedzi dłużej niż minutę. Wszędzie musi być pierwsza. Przewodnicząca całej trójki. Szymon to mały nerwus. Wszystko musi być tak, jak on by chciał. Kocha auta i piłki. Mały pieszczoch - uwielbia się przytulać. Lenka jest najspokojniejsza, jednak bywa też niecierpliwa i potrafi pokazać swoje drugie oblicze. Szybko się nudzi i zniechęca. Bardzo wrażliwa i delikatna – zdradza mama.

Lenka, Szymon i Julka urodzili się w 32. tygodniu ciąży, 15 stycznia 2019 roku w Klinice Ginekologii i Położnictwa w Poznaniu przy ul. Polnej.  Lenka miała 43 cm i ważyła 1605 g, Szymon 44 cm i 1960 g,  a Julia 41 cm i 1670 g.  Obecnie Julka i Szymon ważą 10,5 kg, a Lenka 8,5 kg. Swoje pierwsze urodziny obchodzili w gronie najbliższych, a z nami podzieli się zdjęciami z sesji wykonanej specjalnie na te okazję.

Życzymy zdrowia całej trójce i liczymy na zdjęcia z „osiemnastki”.

AW, zdjęcia archiwum prywatne Kariny Goszczurnej


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 17°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama