Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wyszedł z więzienia, ale szybko wrócił za kraty. Groził śmiercią żonie i synowi

Po niespełna dwóch tygodniach przebywania na wolności 45- letni kaliszanin znowu trafił do aresztu. Mężczyzna znaczną część czasu po wyjściu z więzienia spędził na nachodzeniu swojej rodziny, pijany groził żonie i synowi śmiercią. Sąd zdecydował o jego aresztowaniu.
Wyszedł z więzienia, ale szybko wrócił za kraty. Groził śmiercią żonie i synowi

17 stycznia zakład karny opuścił 45- letni kaliszanin. Odsiadywał wyrok za kierowanie gróźb karalnych i uszkodzenie ciała u swojej ofiary. Kara więzienie nie wiele zmieniła w jego postępowaniu, bo jedne z pierwszych kroków na wolności skierował do swojej rodziny. Pijany nawiedzał żonę w domu i w pracy.

- Nachodził pokrzywdzonych w miejscu zamieszkania oraz pracy, grożąc im pozbawieniem życia i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W oparciu o przesłuchania pokrzywdzonych ustalono, że mężczyzna, kierował wobec nich groźby również w okresie poprzedzającym prawomocne skazanie, a nasilenie agresywnych zachowań nastąpiło po opuszczeniu przez niego zakładu karnego i skutkowało zaistnieniem realnej obawy ich spełnienia – informuje Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Sąd zdecydował o 3 miesięcznym areszcie dla 45 – latka. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.

MS, fot. archiwum


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 16°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama