21 lutego br. kobieta otrzymała wiadomość SMS, że musi uregulować dopłatę za przesyłkę. Zadłużenie to wynosiło 0,89 złotych. - Treść tej wiadomości nie wzbudziła w pokrzywdzonej żadnych podejrzeń z uwagi na okoliczność, że w ostatnim czasie wysyłała paczkę. Postanowiła uregulować rzekomą zaległość – informuje sierż. sztab. Małgorzata Michaś oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim. - Kobieta nie podejrzewając oszustwa, kliknęła w link. Została przekierowana na stronę logowania do swojego konta bankowego.
Po wykonaniu płatności była przekonany, że spłaciła swoją zaległość. Wkrótce zorientowała się jednak, że z jej konta zniknęło blisko 6 tysięcy złotych.
Policja ostrzega!
Dostałeś wiadomość mailową czy SMS z informacją o konieczności uregulowania drobnej zaległości czy dopłaty do przesyłki? Uważaj, bo to kolejny sposób oszustów na wyłudzenie pieniędzy. W ten sposób nieuprawnione osoby mogą wyciągnąć hasła do aplikacji bankowych i przejąć kontrolę nad kontem bankowym. W każdym przypadku, gdy chodzi o nasze pieniądze, stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Nie wchodźmy na dołączone do wiadomości linki i nie logujmy się przez nie na konto bankowe. Aby uniknąć problemów należy uważnie czytać wszystkie otrzymywane wiadomości, a przede wszystkim nie klikać w podejrzane linki, szczególnie jeśli prowadzą do systemów elektronicznych płatności.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze