- Rzeczywiście pan Daniel Sztandera złożył rezygnację wczoraj, ja przyjąłem ją dzisiaj. Mogę powiedzieć tyle, że Daniel Sztandera przez 12 lat dla miasta pracował bardzo ciężko od rana do wieczora, tak jak prezydent miasta Janusz Pęcherz. Myślę, że bez Daniela Sztandery wielu rzeczy w mieście by się nie udało zrealizować. W ostatnich miesiącach był tak zdecydowany atak na wiceprezydenta, że pewnie już emocjonalnie nie mógł tego wytrzymać, a ponadto wziął pod uwagę, że to nie służy teraz prezydentowi w kampanii, że te ataki są po prostu tak mocne, że ludzie się zajmują Danielem Sztanderą, a nie tym co mówią kandydaci na prezydenta, co będzie w mieście robione przez najbliższe 4 lata – powiedział prezydent Janusz Pęcherz.
AG, fot. arch. BIM
Napisz komentarz
Komentarze