Impreza odbyła się w Szklarskiej Porębie i pierwotnie miała potrwać do niedzieli, 15 marca. Ostatecznie zakończyła się już w piątek. Polski Związek Szachowy i organizatorzy zmagań najpierw postanowili przyspieszyć rozgrywanie kolejnych spotkań, aż w końcu skrócili rywalizację z dziewięciu do ośmiu rund. Wszystko z uwagi na restrykcje wprowadzane przez polski rząd w następstwie rozprzestrzeniania się koronawirusa. - Decyzja jak najbardziej słuszna i tylko taką można było podjąć, mimo wszystko pozbawiła wielu zawodników walki o medale MP w ostatniej 9 rundzie - uważa Maciej Sroczyński, prezes i trener KTS Kalisz.
Jego podopieczni, mimo skróconych zmagań, i tak mogą być zadowoleni ze swoich występów. Weronika Wawrzyniak zajęła dziewiąte miejsce w Polsce w grupie D16, a Oskar Dixa dwunaste w kategorii C18. Z kolei Diana Franek sklasyfikowana została na 36. lokacie wśród dziewcząt do lat 16. - Weronika, jako zawodniczka z pierwszej dziesiątki w kraju, ma prawo gry w Mistrzostwach Europy Juniorów w szachach, które planowo mają odbyć się w tym roku w Antalyi w Turcji - informuje Maciej Sroczyński.
(mso), fot. szachmistrz.pl
Napisz komentarz
Komentarze